Żeby tylko miał gdzie grać!

Arkadiusz Milik jest intensywnie sprzedawany do kolejnego klubu. Na (nie)szczęście na razie wyłącznie w mediach. Od finalizacji transferu dzielą go godziny i…

...i te godziny zamieniają się już w tygodnie. Bo pod koniec sierpnia przeczytałem, że jego transfer do Romy to tylko kwestia godzin właśnie. Za chwilę będzie koniec września i koniec letniego okna transferowego, a ja czytam kolejne teksty o tym, co za chwilę stanie się...

Czym to się skończy?

Stało się to, czego się spodziewałem, choć spodziewałem się, że stanie się dużo wcześniej. A ponieważ wcześniej się nie stało, zdążyłem się już z tego wyspowiadać.

Wydaje mi się, że wyspowiadałem się zdecydowanie za… wcześnie. Jeśli ktoś zdążył się pogubić w tych dywagacjach, spieszę wyjaśnić, co mam na myśli. Chodzi o koronawirusa i moje obawy jeszcze w początkowej fazie pandemii, czy uda się dokończyć przerwane...

Kiedy potrzebny jest kozioł ofiarny?

Michał Pazdan ocenił tych, którzy niezwykle krytycznie ocenili jego ostatni występ w reprezentacji Polski. Niby drobiazg, ale pozwala wyciągnąć ciekawy wniosek.

Ten występ miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku w Lublanie w przegranym 0:2 eliminacyjnym meczu do mistrzostw Europy ze Słowenią. Przypomnę tylko, że nie mógł zagrać w nim Kamil Glik, dlatego na środku obrony wystąpił Pazdan właśnie razem z...

Kto kogo ośmieszył?

Gdy skończył się mecz z Włochami, od razu zacząłem się zastanawiać, czy znów zacznie się zwalnianie Brzęczka? Choć było to raczej pytanie retoryczne.

Występ polskiej reprezentacji w Reggio Emilia został wciśnięty gdzieś pomiędzy katastrofę i koniec świata. Przyznać muszę, że za mocny nie był. W porównaniu z nim pierwszy mecz w drugiej edycji Ligi Narodów, z Holandią w Amsterdamie, uznać trzeba za naprawdę... 

Polski N’Golo Kante

W tym tygodniu padł transferowy rekord Ekstraklasy. Rodzime media od kilku dni niezwykle się nim podniecają. Niestety nie bardzo jest się czym chwalić.

Po ostatnim meczu Ekstraklasy w Warszawie w ubiegłym sezonie, kiedy Legia mierzyła się z Zagłębiem Lubin. Po jego zakończeniu chciałem porozmawiać z obrońcą gości Alanem Czerwińskim. Nadarzyła się przecież idealna okazja, by wymienić opinie o ligowym...

Agent FC coraz mocniejszy

Po niedawnej zmianie właściciela Arki Gdynia w mediach pojawiły się teksty na temat roli piłkarskich agentów. Też taki napisałem, ale już przed rokiem.
 
Nosił tytuł „Agent FC” i muszę z satysfakcją przyznać, że wszystko pozostało aktualne, a nawet przesłanie zawartych w nim wniosków nabrało ostrości. Należałoby tylko zaktualizować fragment dotyczący zarobków, bo pojawiły się na ten temat kolejne dane...   

Wyrzut sumienia

Trwa festiwal Roberta Lewandowskiego. Praktycznie każdy zabiera głos na jego temat. Czy można jeszcze przekazać coś ciekawego? Chyba niekoniecznie, ale…

Od czwartkowego wieczoru Lewandowski stał się najważniejszym tematem polskich mediów. I to nie tylko tych zajmujących się sportem. W internecie nastąpił zalew materiałów jemu poświęconych. Którego kanału telewizyjnego nie włączę, też mówią wszędzie o nim. 

Czas odkrywców

Po ostatnim meczu polskiej reprezentacji w drugiej edycji Ligi Narodów pora na wnioski. Choć wydają się oczywiste, chyba niestety nie dla wszystkich.

Okazało się, że Polska nie jest jednak piłkarską potęgą! Okazało się po raz kolejny, bo kolejny raz robiła podchody, by nią zostać. Przynajmniej w teorii, skoro jeszcze przed miesiącem zapowiadano walkę o pierwsze miejsce w grupie. Gdyby zrobił to jeden... 

Nie może spoczywać w spokoju?

Wydarzenia kończącego się tygodnia zdominowała oczywiście śmierć Diego Maradony. Odnoszę wrażenie, że wcale nie odszedł, tylko jest wśród nas i…

Nie przypominam sobie innej informacji związanej ze sportem, która wywołałaby tak ogromny odzew, czy raczej zapoczątkowała typowy efekt domina. Odkąd w środę poinformowano, że Diego Armando Maradona nie żyje, zaczęły się pojawiać najróżniejsze... 

Brutalna prawda o polskiej piłce

Czytając i słuchając komentarze po meczu Lecha Poznań jestem zdziwiony… zdziwieniem ich autorów. To dowodzi jak deficytowym produktem jest pamięć.

Lech przegrał w Lizbonie 0:4 z Benfiką w piątej kolejce Ligi Europejskiej. Czy mógł nie przegrać? Tak wysoko mógł nie przegrać na pewno, ale na remis trudno było liczyć. Zawsze będę powtarzał do znudzenia, by nie wymagać od piłkarzy więcej, niż potrafią.