Dziesięć milinów mniej, dziesięć więcej...

Legia Warszawa ma poważny problem. Problem finansowy, co raczej nie jest wielką niespodzianką. Ale jego rozmiary już zdecydowanie tak.

Aktualnemu mistrzowi Polski brakuje do zrównoważenia budżetu około czterdziestu milionów złotych! Między wierszami temat brakujących w kasie pieniędzy pojawiał się od dawna. Być może dla niektórych szokująca jest tylko wysokość debetu.

Może wystarczy już tych łkań

Na kilka dni przed najważniejszym meczem sezonu w ligowej piłce w Europie wciąż najwięcej mówi się o dwóch zawodnikach, których w nim zabraknie.

W niedzielę na Camp Nou Barcelona podejmie Real Madryt. Jeśli FC Barcelona to „coś więcej niż klub”, starcie z Realem stanowi „coś więcej niż mecz”. Nazywany „Gran Derbi” czy „Derbami Europy”, koncentruje uwagę całego piłkarskiego świata.

Apel do światowych mediów

Są takie informacje, że czytasz, niby rozumiesz, ale nic nie rozumiesz. Czytasz drugi raz i okazuje się, że jednak dobrze zrozumiałeś, czego nie... rozumiałeś.

Pod tym względem polska piłka potrafi pobić innych na głowę. Oto najświeższy przykład. Czym pasjonował się futbolowy świata w ostatnich godzinach? Cristiano Ronaldo wraca do Manchesteru. Wielka mi sensacja... Każdy piłkarz, który zmienia kluby, z reguły po...

Niereformowalny!

Górnik Zabrze znalazł się na dnie tabeli po poniedziałkowej wyjazdowej porażce z Cracovią 0:2. Niestety nie jestem takim scenariuszem zaskoczony.

Właściwie w zarysach wszystko już dawno przewidziałem, czego mogę dać dowody. Śledzę karierę trenera drużyny z Zabrza Marcina Brosza od lat i pierwszy raz pochyliłem się nad nim, gdy podbijał ligę z Piastem Gliwice. Niestety w 2014 roku został z niego ostatecznie...

Kto dobrze kombinuje?

Dwóch polskich napastników miało podczas weekendu coś do udowodnienia. Po ich meczach chyba zawiedzeni są specjaliści od wyciągania łatwych wniosków.

Na pewno za to nie są zawiedzeni ci, którzy lubią pożywić się informacjami pozaboiskowymi. Bo tych było aż w nadmiarze przed kolejnymi meczami ligowymi Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka. Włączyłem w piątek rano telewizor i dowiedziałem się ze stacji...

Wyobraźnia ciągle w cenie

Od kilku dni śledzę komentarze po zakończeniu kolejnych rund Ligi Narodów. Śledzę z rozbawieniem, bo niektóre przypominają niestety tragifarsę.

Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek grupowych wiadomo już kto zajmie (może zająć) pierwsze miejsce, a kto ostatnie, spadając z danej dywizji. I niektórych nagle olśniło. Zauważyli coś, czego naprawdę trudno było nie zauważyć od samego początku.

Dzieciaki wam wszystko wynagrodzą!

Obejrzałem dwa mecze i jestem pod wrażeniem. Nie grały w nich żadne  gwiazdy, ale może właśnie byłem świadkiem narodzin jakieś przyszłej gwiazdy?

Jarosław Tomczyk jest moim dobrym znajomym mieszkający w Bukownie, miasteczku położonym w połowie drogi między Katowicami i Krakowem. Przed ośmioma laty założył tam szkółkę piłkarską Orbita. Jako ojciec dwóch synów chciał stworzyć im możliwość...

 

Słowacja da się lubić

Przyjąłem dawkę pięciu meczów w ciągu czterech dni! Na szczęście nie okazała się śmiertelna, więc z pewnością warto coś na ten temat napisać.

Dwa mecze reprezentacji Polski rozgrywane w Chorzowie spinały czterodniowy okres, który postanowiłem wypełnić także innymi piłkarskimi atrakcjami. Dzień przed spotkaniem Polaków z Włochami w dywizji B Ligi Narodów Słowacy grali z Czechami w Trnawie.

Co oczy widziały

Po dwóch meczach reprezentacji największą zagadką dla mnie nie są jej wyniki, ani system gry. Pozostaje nią jeden z piłkarzy, który w ostatnim już nie zagrał. 

Po meczu z Portugalią znalazłem tekst, po przeczytaniu którego prawie spadłem z krzesła. Miał rozstrzygnąć problem, czy drużyna Jerzego Brzęczka powinna grać w ustawieniu z dwoma napastnikami. Jak to??? Przecież przez kilka dni trąbiono, żeby...

W co (nie)warto uwierzyć?

Reprezentacja Polski przegrała w Chorzowie 0:1 z Włochami w Lidze Narodów. To niestety porażka z podwójnym dnem w nowych rozgrywkach UEFA.

Porażka boli szczególnie, gdy bramkę traci się w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Ale już w pierwszej minucie, meczu, a nie doliczonego czasu, piłka po strzale rywali trafiła w poprzeczkę. Zwycięska bramka była więc konsekwencją ich lepszej gry. Bo, że byli...