Na stojaka, czyli lekcja pokory

W poniedziałek w Warszawie odbyła się Gala Ekstraklasy. Jej organizatorzy postanowili pokazać dziennikarzom gdzie jest ich miejsce w szeregu.

Gala Ekstraklasy kojarzyła mi się z bardzo sympatyczną imprezą. Byłem na dwóch ostatnich i wspominam je z przyjemnością. Odbywają się tuż po zakończeniu sezonu. Jeszcze wszystko świeże w pamięci, ale już można spojrzeć na wydarzenia bez emocji. Może dlatego 

"Szakal" uzdrowi światową piłkę?

W sprawie wyboru nowego prezydenta FIFA zabrał głos ten, który zabiera go zawsze. I oczywiście zawsze ma rację. Nawet gdy się sam ze sobą nie zgadza.

Mój ulubiony ulubieniec, czyli Jan Tomaszewski, wypowiadał się już wcześniej na ten temat. Choć jego złote myśli, odkąd istnieje ta strona, stanowią dla niej wspaniałą pożywkę, nie mogę przecież komentować każdej bzdury wypowiedzianej przez w/w. Robię to w ostateczności...

Co robi typowy polski klub?

Legia awansowała do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Czyli wygrała mecz o cztery… mecze. Tyle zagra jeszcze do końca sierpnia.

Oczywiście chodzi o te w europejskich pucharach. Awans do trzeciej rundy oznacza, że za tydzień zmierzy się z mistrzem Słowacji lub Słowenii. Jeśli okaże się lepsza w dwóch meczach, zagra w decydującej rundzie o miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. 

Motto prezesa

Reprezentacja Polski poznała rywali w eliminacjach do finałów mistrzostw Europy w 2020 roku. Czy to było dobre losowanie? Okaże się dopiero za rok.

Ceremonia w Dublinie wzbudzała sporo emocji, bo miała być najbardziej skomplikowaną w historii ze względu na mnóstwo różnego rodzaju obostrzeń politycznych, ale też geograficznych i... pogodowych. Nawet nie będę próbował się w je zagłębiać, bo...

Madryt ponad wszystko!

Rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Mistrzów z pewnością dostarczyły sporo emocji, choć nie takich, jak niektórzy oczekiwali. Dobrze, że spełniły się moje pasiaste oczekiwania. 

Zszokował mnie wynik meczu w Monachium, choć nie wiem czy powinien. Nie spodziewałem się, że Bayern straci aż cztery bramki. Tym bardziej, że dominował przez większość pierwszego meczu w Madrycie. 

Polak (nie) potrafi

Spośród wyników trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, jeden mnie rozeźlił, a drugi zasmucił. Oba niestety związane z występami polskich zawodników.

Byłem akurat w podróży nie mając najmniejszych szans na obejrzenie meczu Lecha w Bazylei. Postanowiłem więc sprawdzić wynik, gdy tylko stało się to możliwe. I doszedłem do wniosku, że jest najgorszym z możliwych. 

Magia nazw i kolorów

Mecz reprezentacji Polski z Portugalią będzie najmniej ciekawym z czterech ćwierćfinałów. Tak przynajmniej uważają dziennikarze akredytowani na EURO.

UEFA przekazuje im informacje, jakim mecz cieszy się największym zainteresowaniem. Ma to teoretycznie ułatwić podjęcie decyzji. Dany dziennikarz może zawsze wybrać inny, bo wtedy będzie miał większe prawdopodobieństwo, że się na niego dostanie bez przeszkód.

Jakie czasy, takie...

Czy to możliwe, by bohaterem tygodnia został pewien obżartus w piłkarskim wieku emerytalnym? Możliwe, bo świat już dawno zwariował.

Podejrzewam, że od poniedziałku więcej było w światowych mediach tekstów z Waynem Shawem w roli głównej niż z Robertem Lewandowskim czy Leo Messim. Ten pierwszy to też piłkarz, albo raczej już były piłkarz. Jego wielka światowa kariera trwała...

Nie chcą naszych

To się dość często zdarza w piłce, niestety. Teoretycznie więc można by przejść nad faktem do porządku dziennego, gdyby nie wnioski jakie się nasuwają.

W ostatnich dniach dwie informacje transferowe zwróciły moją uwagę. Obie dotyczą „naszych” zawodników, choć to w połowie trochę przekorne określenie. Najpierw Łukasz Szukała. Nie będzie już dłużej grał w Arabii Saudyjskiej. Miało być tak pięknie, może...

Podsumowanie 2015 roku – cz. 1

Czekając na wydarzenia piłkarskie w nowym roku, powspominajmy jeszcze trochę poprzedni. Oto najciekawsze cytaty z ostatnich dwunastu miesięcy.

Na początek te, dotyczące dwóch najlepszych drużyn, czyli Lecha Poznań i Legii Warszawa. Biorąc pod uwagę zainteresowanie mediów, kolejność należałoby odwrócić.
Legia jest najbardziej medialna i tego jej nikt nie zabierze. Co innego jednak budżety...