Czy to jakaś epidemia?

W ciągu trzech dni obejrzałem trzy mecze, które zakończyły się bezbramkowym remisem. To znaczy trzy, gdy zabierałem się do pisania tego tekstu.

Najpierw było w piątek towarzyskie starcie Polski z Urugwajem. Już o nim wspomniałem. Później mogłem poczytać co mówili i pisali inni. Najwięcej komentarzy dotyczyło oczywiście Artura Boruca w związku z jego pożegnalnym mecze w kadrze. Dobre...

Kto dokonał niemożliwego?

Choć znamy dopiero pierwszych czterech ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów, już można śmiało przyznać kilka nagród za cały sezon w tych rozgrywkach.

Nagroda główna, nawet podwójna (!), dla Paris Saint-Germain, za piękną katastrofę na własne życzenie. Trzeba naprawdę się starać, by odpaść z rozgrywek przegrywając dwoma bramkami mecz, który teoretycznie ma się pod kontrolą. I to z rywalem...

Wreszcie przemówił ludzkim głosem

Po ostatnich derbach Manchesteru ważniejsze od wyniku było urealnienie oczekiwań wobec jednego z miejscowych klubów. I to przez kogo?!

Manchester City pokonał Manchester United 3:1. Wynik nie powinien być niespodzianką, choć w derbowych meczach teoretycznie wszystko zdarzyć się może. Choć akurat w tym się nie zdarzyło. Menedżer United Jose Mourinho próbował jeszcze szukać...

Zdrowego rozsądku!?

Mój ulubiony ulubieniec skończył we wtorek siedemdziesiąt lat. Piękny wiek. Grzechem byłoby nie spłodzić mu z tej okazji jakieś pięknej laurki.

Jan Tomaszewski, bo o nim mowa, daje mi się regularnie pożywić. Już kilka razy byłem przybity, że nie mam tematu na kolejny tekst, a tu BĘC! Znów coś palnął i tekst napisał się sam. Zawsze dostarcza mi materiał wysokiej jakości. Nagada takich głupot...

W rok do ekstraklasy

Polska zagra w czwartek z reprezentacją kraju, który ma dziesięć piłkarskich klubów. Już dziesięć, bo niedawno było ich jeszcze mniej.

Dotarłem do Armenii. Nocna podróż pociągiem z Tbilisi do Erewania zabrała dziesięć godzin. Miała dwie zalety. Po pierwsze, pociąg tak się wlecze i ma tyle planowanych postojów, że zgodnie z rozkładem musi przyjechać na czas, więc przynajmniej...

Kto nie dostanie „Złotej Piłki”?

W podsumowaniu piłkarskich wydarzeń roku czas na tych, którzy najbardziej zasłużyli na rózgi pod choinkę. Najpierw część zagraniczna.

Listę otwiera jeden z moich ulubionych ulubieńców. Miałem nadzieję, że Cristiano Ronaldo z wiekiem nabierze rozsądku. Nic z tych rzeczy. Jest z nim coraz gorzej. Nie ukrywam, że alergicznie go nie cierpię, ale starałem się zawsze znaleźć jakiś punkt zaczepienia, by...

Tam, gdzie dbają o byłych piłkarzy

Powrócę jeszcze do czwartkowego wieczoru i wystawy zdjęć Maćka Szczęsnego. Ale nie o nim będzie mowa, tylko o jednym z gości spotkanych na wernisażu.

Z Jackiem Cyzio nie widziałem się chyba z dziesięć lat. W tym czasie rozmawialiśmy tylko kilka razy telefonicznie. Jacek był kiedyś piłkarzem, między innymi Pogoni Szczecin, Legii Warszawa czy tureckiego Trabzonsporu. Na długo pozostało mi w pamięci nasze...

Dziecięcy raj

Piotr Stokowiec przyprowadził na konferencję prasową swoją córkę. Oto dowód, że  najważniejsze mecze w sezonie mają też swoje dodatkowe oblicze.

Po spotkaniach finałowych czekam zawsze na moment, na który pewnie nie wszyscy zwracają uwagę. Gdy piłkarze i sztab zwycięskiej drużyny schodzą na murawę, by stanąć do pamiątkowego zdjęcia, zabierają ze sobą swoje pociechy. Po zrobionych...

Rozważania nie tylko o grupach „śmierci”

Znamy już wszystkim finalistów mistrzostw świata w Rosji. Paradoksalnie chyba najwięcej mówi się jednak o tych, których tam zabraknie.

W nocy ze środy na czwartek Peru pokonało w rewanżowym meczu barażowym Nową Zelandię 2:0. Ponieważ w pierwszym spotkaniu padł remis 0:0, drużyna z Ameryki Południowej jako ostatnia uzupełniła skład trzydziestu dwóch finalistów.

Dlaczego bardzo chciałbym się mylić?

Wreszcie jakiś ciekawy wynik w Lidze Mistrzów. Ale nazywanie go sensacją stanowi sporą przesadę. Powiedziałbym nawet, że zwykły brak logiki.

Oczywiście ciekawy wynik to porażka 1:4 Realu Madryt u siebie z Ajaksem Amsterdam. Odpadnięcie z rozgrywek triumfatora ostatniej ich edycji uznano za sensację, a w Madrycie trzeba oczekiwać wręcz trzęsienia ziemi. Ale daj Boże wszystkim klubom...