Problemy reprezentacji i reprezentantów

Belgijscy piłkarze stwierdzili, że piłka nie jest w tej chwili najważniejsza. Gdy giną niewinni ludzie, wszystko wydaje się wyjątkowo mało istotne.

Po zamachach terrorystycznych do jakich doszło w Brukseli reprezentacja Belgii odwołała wtorkowy trening przed planowanym meczem towarzyskim. Często zapamiętuję różne fakty kojarząc je z innymi, które wydarzyły się w tym samym okresie. I...

 

Trudne pytanie

Adam Nawałka powołał kadrę na mecze towarzyskie z Serbią i Finlandią. Kto się w niej znalazł wiadomo od kilku dni. Nie wiadomo tylko jednego.

Selekcjoner najpierw powołuje zawodników z klubów zagranicznych. Taka jest procedura, która nikogo nie dziwi. Następnie dowołuje resztę z klubów Ekstraklasy. Dzięki temu łatwiej można było zauważyć, że ta druga grupa była całkiem liczna, choćby w porównaniu z...

Ściema tygodnia

Legia wygrała w Poznaniu z Lechem 2:0 w meczu zapowiadanym jako szlagier ostatniej kolejki Ekstraklasy. Dla mnie było w nim coś ciekawszego od wyniku.

Nazwałbym to ściemą tygodnia, nawet w dwóch odsłonach. Chodzi o przypadek Kaspera Hämäläinena. Część pierwsza z jego udziałem stanowiła spodziewaną niespodziankę. Fin na ostatnim treningu przed sobotnim meczem Lecha z Legią podobno odniósł kontuzję. 

Dobrze znane towarzystwo

Rozlosowano pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów. Ceremonia odbyła się w piątek w siedzibie UEFA w Nyonie. Zanim do niej doszło, było trochę zamieszania.

Głos zabrał oburzony prezes rady nadzorczej Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. Jego klub rzutem na taśmę zapewnił sobie awans do ćwierćfinału. Potrzebował dogrywki w rewanżowym meczu z Juventusem u siebie, by pokonać rywala. A do dogrywki...

Zmartwienie połowy Krakowa

Józef Wojciechowski po kilku latach zatęsknił za piłką nożną. Przynajmniej w jednym klubie mają poważne podstawy, by zacząć się martwić.

Na forbes.pl trafiłem na wywiad z nim. Pan Wojciechowski zajmuje jedno z najwyższych miejsc na liście moich ulubionych ulubieńców. Co prawda z Janem Tomaszewskim nie ma szans się równać, ale przynajmniej czasami stara się mu dorównać. 

Jak sobie z tym poradzą?

W poniedziałek dwóch znanych trenerów poprowadziło po raz pierwszy nowe drużyny w meczach ligowych. Sporo ich łączy, ale sporo też dzieli.

Dariusz Wdowczyk zadebiutował w roli szkoleniowca Wisły Kraków, a Rafael Benitez Newcastle United. Na oba ich mecze czekałem z ciekawością i wyniki obu mnie raczej nie zaskoczyły. Wisła ograła na wyjeździe Termalikę 4:2, Newcastle, też na wyjeździe, uległ... 

Trzy dziwne przypadki

Czy lepsze nie powinno wypierać gorszego? Czy bandyckie zachowanie nie powinno dziwić? Czy stypa może być wesoła? Piłka nie pozwala się nudzić.

W meczu Korony ze Śląskiem padła dziwna bramka dla gości. To znaczy dziwna okazała się wtedy, gdy uważnie obejrzało się powtórki. Na żywo tylko przez moment mogła skłonić do zastanowienia. Oto na strzał spoza pola karnego zdecydował się Tomasz Hołota. 

Ile straconych lat?

Adam Nawałka powołał piłkarzy na towarzyskie mecze z Serbią i Finlandią. Na razie tylko z lig zagranicznych. Niektórych po dłuższej przerwie.

Analizując powołania od razu pomyślałem, że kilku zawodników zapracowało na nie głównie poza... boiskiem. Czyli odpowiednią decyzją, często spóźnioną o kilka lat. Zaczynam od bramkarzy, właściwie jednego. Z kim nie rozmawiam, przyznaje, że dla niego Łukasz... 

Na razie piękne marzenia

W europejskich pucharach toczy się walka o awans do ćwierćfinału. Obejrzałem dwa mecze, w których wystąpiły znane firmy. Jakie wnioski?

Najważniejsze europejskie klubowe rozgrywki mają w nazwie mylne słowo „liga”, z którym łączy ich niewiele. Chyba po to zastosowano je przed laty, by dodać rywalizacji większego znaczenia. Tak przynajmniej sobie ów zabieg tłumaczę. Bo liga to coś większego...

Patrząc prezydentowi na ręce

Zbigniewowi Bońkowi nie podoba się jeden z pierwszych pomysłów jego znajomego Gianniego Infantino. I bardzo dobrze, bo mnie też nie.

Pan prezes skrytykował nowego prezydenta FIFA, którego wspierał w niedawnych wyborach. Miesiąc miodowy Infantino po objęciu nowego stołka trwał wyjątkowo krótko. Nie wiem nawet czy określenie „tydzień miodowy” nie będzie stwierdzeniem na wyrost.