2016-03-08
Kto ma najbardziej przechlapane?
Podczas weekendu naprawdę sporo się działo w polskiej piłce. Nie tylko na ligowych boiskach, także na trybunach i wokół nich. Niestety.
Na meczu Wisły z Piastem w Krakowie pojawił się wielki transparent. Nie miał jednak nic wspólnego z jakimkolwiek z bohaterów boiskowych wydarzeń. Miejscowi kibice informowali, że nie chcą w klubie trenera Franciszka Smudy. To była odpowiedź na plotkę, że były...
2016-03-07
Może trochę uprzedzam wypadki, ale...
W Anglii potężna awantura. W doliczonym czasie gry meczu Crystal Palace z Liverpoolem sędzia podyktował karnego decydującego o jego wyniku.
Obejrzałem kontrowersyjną akcję. Pierwsze wrażenie nie pozostawiało złudzeń – typowa próba wymuszenia rzutu karnego zakończona powodzeniem! Christian Benteke położył się w polu karnym, choć zawodnik Crystal Palace, Damien Delaney, nawet go nie dotknął.
2016-03-05
Rozprawka o należytym szacunku
W Wiśle Kraków dzieją się rzeczy ciekawe, nawet bardzo. Zastanawiam się tylko, ciekawe dla kogo? Bo na pewno nie dla kibiców tego klubu.
Znam jednego z nich, który nie należy do typu oszołomów, zawsze za porażkę ukochanej drużyny obwiniających cały świat. Zamiast spiskowej teorii dziejów preferuje zdrowy rozsądek, także w spojrzeniu na to, co dzieje się w klubie darzonym przez niego wielką...
2016-03-04
Od laurki po null
Zgodnie z oczekiwaniami Zbigniew Boniek był w czwartek niekwestionowanym królem polskich mediów. I zgodnie z oczekiwaniami budził skrajne emocje.
Już dawno zdążyłem się zorientować kto za nim przepada, a kto go nienawidzi. Dlatego bez wielkiego trudu najpierw trafiłem na laurkę z okazji przypadających w tym dniu sześćdziesiątych urodzin prezesa PZPN. Interia.pl nie ma wątpliwości...
2016-03-03
Ja jestem BONIEK!
Prezes PZPN kończy w czwartek sześćdziesiąt lat. Wystarczający powód, by poświęcić mu kilka słów. Choć urodzinowa laurka to raczej nie będzie.
Wielokrotnie słyszałem taką anegdotę. Ktoś rozmawia ze Zbigniewem Bońkiem. W końcu przedstawia argumenty, na które ten nie ma już zadowalającej odpowiedzi. A wtedy pada pytanie: „A kim pan właściwie jest? Ja jestem BONIEK!”
2016-03-01
Boki ważniejsze od piłki
Przełożony Roberta Lewandowskiego właśnie wyszedł na wolność. A czy we Wrocławiu nie rozpoczęła się już niedawno zapowiadana wojna?
Gdy trafiam na tego typu informacje, od razu przypominam sobie zdanie pewnego redaktora. Miałem z nim do czynienia przed wielu laty w jednej z redakcji, a zwykł mawiać: „Dla mnie liga mogłaby w ogóle nie grać. Same boki mi wystarczą, tyle się dzieje”.
2016-02-28
Dzieli nas piłka
Czołowy klub wycofał się z rozgrywek pierwszej ligi tuż przed startem rundy wiosennej. Poza jedną osobą wszyscy mają doskonałe samopoczucie.
W najbliższą sobotę Dolcan nie zagra w Ząbkach z GKS Bełchatów w inauguracyjnej kolejce rundy wiosennej pierwszej ligi. To nie pierwszy tego typu wypadek w polskiej piłce i z pewnością nie ostatni. Bankructwa klubów są nieodłącznym elementem funkcjonowania...
2016-02-27
Lojalność nagrodzona!
Gianni Infantino został nowym prezydentem FIFA. Trudno ten wybór uznać za niespodziankę. Był przecież jednym z faworytów w piątkowych wyborach.
Mógł mu zagrozić tylko szejk Salman Bin Ebrahim Al-Khalifa z Bahrajnu, prezydent azjatyckiej konfederacji piłkarskiej. Tak przynajmniej wynikało z przedwyborczych spekulacji, które w pełni się potwierdziły w przeprowadzonym w Zurychu głosowaniu.
2016-02-26
Kto ma kogo szukać?
Wielki talent nie chce grać w reprezentacji Polski. Jeden z portali podsumował to tekstem, z którego biła wręcz rozpacz. Naprawdę nie wiem dlaczego.
Oto temat, który wraca z podziwu godną regularnością. Ciągle słyszę nawoływania do zdecydowanych działań, bo za chwilę odfrunie kolejny wielki talent. Choć przeżyliśmy też całkiem spory okres szukania z podnieceniem, szczególnie przed EURO 2012...
2016-02-25
„Bagienko” kontra „wyjątkowo pusta głowa”
Nie miałem wątpliwości, że zjazd PZPN będzie tematem dnia w polskich mediach. Nie przypuszczałem jednak, że może stać się wręcz tematem tygodnia.
Do takiego wniosku doszedłem czytając środowe komentarze po Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Delegatów PZPN. Liczne komentarze i tak różne, jak różne jest środowisko piłkarskie w mojej ojczyźnie. Te dziennikarskie zresztą też.