Louis kontra Jose - będzie się działo

Odnoszę wrażenie, że Manchester United został właśnie ogłoszony mistrzem Anglii w... 2015 roku. Wystarczył wyjazd do Stanów Zjednoczonych i kilka towarzyskich meczów.

Szczególnie zwycięstwa 3:1 z Realem Madryt i, w nocy z poniedziałku na wtorek, z Liverpoolem. Ale przede wszystkim zmiana na trenerskiej ławce, na której pojawił się Louis van Gaal. Pożegnał się z reprezentacją Holandii zostawiając ją na trzecim... 

Straszenie bobasa

Kilka godzin przed meczem ze Szkocją w Glasgow odnoszę wrażenie, że główną kwestią pozostaje, kto komu (nie?) złamie nogę. I to w pierwszym kwadransie.

W spotkaniu przed rokiem ze Szkocją w Warszawie Gordon Greer miał właśnie ochotę złamać nogę Robertowi Lewandowskiemu. Udało mu się tylko uszkodzić ochraniacz Polaka założony na piszczel. Szkot powinien wylecieć z boiska, a nie dostał nawet żółtej kartki. 

Pocztówka z Mediolanu

Przed finałem Ligi Mistrzów niektórym grzeją się głowy. I to tak bardzo, że wyobraźnie pracuje bez ograniczeń. A pomaga w tym jeden ze sponsorów.

W ramach Festiwalu Mistrzów zorganizowanego przez UEFA w centrum Mediolanu przed hiszpańskim finałem Realu z Atletico, kibice mogą sprawić sobie wymyślne fryzuje. Jeden ze sponsorów imprezy zaprosił do swojego pawilonu na Piazza del Duomo mistrzów z...

Chłopaki też płaczą

W niedzielę w Madrycie odbyła się wyjątkowa konferencja prasowa. Wyjątkowa, bo powód był wyjątkowy. A wyjątkowy, bo bohater też wyjątkowy...

Zdążył zostać mistrzem świata i mistrzem (nawet dwa razy) Europy. Wszystkich jego tytułów i pucharów zdobytych z Realem Madryt nie będę wymieniał, bo łatwo się pomylić, tyle tego się nazbierało. Pokażcie mi drugiego równie utytułowanego współczesnego piłkarza.

Bezcenna cisza

Każdy z czterech wtorkowych i środowych meczów Ligi Mistrzów miał polski akcent. Dla mnie ich cichym bohaterem był ten, o którym mówi się najmniej.

W tym najgłośniejszym, w którym PSG zlało strasznie Barcelonę, szansę zabłyśnięcia miało dwóch Polaków. O żadnym jednak nie wspominano w sprawozdaniach. To dobrze i… źle zarazem. O Grzegorzu Krychowiaku trudno było wspominać...

Kto jest najpilniejszym uczniem?

PZPN pochwalił się autorskim projektem - Narodowy Model Gry. Postanowiłem sprawdzić, co pod tym hasłem się kryje na ponad trzystu stronach.

Pochwalił się chyba ze dwa dni temu, ale w mediach pojawiły się na ten temat tylko sprawozdania z promocji. Narodowy Model Gry to opracowanie dostępne w formie książkowej i elektronicznej. Tą drugą można ściągnąć z internetu, do czego związek wręcz...

Uczcie się od nich!

Reprezentacja Polski zagra w piątek w Warszawie z Islandią. Trochę przez przypadek, ale lepszego rywala nie mogła sobie wymarzyć na mecz towarzyski.

Trzeba od razu dodać – na mecz towarzyski akurat w takim momencie, czyli zaraz po wywalczeniu awansu do EURO 2016. Miała początkowo zagrać 13 listopada z Walią. Ale Bale i spółka w ostatniej chwili wypieli się na Polaków. Nawet dobrze, bo moim zdaniem mecz... 

Kogo nie boli, temu…

Wrócił temat, o którym ostatni raz pisałem w styczniu. Zapowiada się na bardzo długi serial. Na razie mamy dwa odcinki. Jeden pod tytułem: „Władza to ja”!

W piątek pojawiły się dwie zupełnie inne informacje na ten sam temat. Chodzi o projekt budowy nowego stadionu Polonii Warszawa. Projekt wygląda imponująco, więc rodzi się pytanie, czy jest realny do realizacji. 

Czy to się dzieje naprawdę?

Raz na jakiś czas stosuję płodozmian. Czyli porzucam na moment temat piłkarski, by zająć się innymi dyscyplinami, gdy uważam, że warto.

Tym razem będzie o sporcie, który w Polsce jeszcze mało kto zna. A to z okazji 10. Światowych Igrzysk Sportowych. Postanowiłem przyjrzeć się im z bliska i już wiem, że warto było, choć jeszcze na dobre się nie rozkręciły. Odbywają się we Wrocławiu i...

Gdyby nie 150 funtów...

W poniedziałkowy wieczór odbyły się 227. derby Liverpoolu. Dla mnie bez wątpienia jedne z najważniejszych piłkarskich derbów na świecie.

Uwielbiam to miasto. Nie jest z pewnością architektoniczną perełką, ale ma prawdziwą duszę muzyczno-piłkarską, stanowiącą jego niewiarygodną siłę. Z jednej strony The Beatles i wszystkie inne kapele tworzące historię The Mersey Beat.