Trzeba znać swoje miejsce

Po drugiej kolejce Ligi Mistrzów ma szansę sprawdzić się, w lekko przerobionej formie, nieśmiertelne powiedzenie byłej angielskiej gwiazdy - Gary’ego Linekera.  

Obejrzałem wczoraj w telewizji mecz Manchesteru City z Bayernem Monachium. Co mi najbardziej utkwiło w pamięci? Obrazek loży honorowej z drugiej połowy, pokazujący ludzi rządzących angielskim klubem. Miny mieli jak na stypie...

Odnowiciele mają się dobrze

Dyskusja o polskiej piłce jest jak zjazd towarzystwa… antynikotynowego. Wszyscy ubolewają nad szkodliwością palenia, a w przerwie wyskakują na papieroska.

Wiadomością dnia była wczoraj informacja, że Dominik Furman podpisał 4,5-letni kontrakt z francuską Tuluzą. Dobrą czy złą? To się okaże. Na razie były już pomocnik Legii z uśmiechem pozował do zdjęcia z fioletową koszulką nowego 

 

Zapomniana rocznica

W Polsce chyba nikt o niej nie pamiętał. Ja też nie. Gdy się nad tym spokojnie zastanowiłem, doszedłem do wniosku, że to nie jest powód do zmartwienia.

W poniedziałek minęło dziewięć lat od przyznania Polsce i Ukrainie organizacji EURO 2012. 18 kwietnia 2007 roku decyzję taką podjęto na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego UEFA w Cardiff. Ani to okrągła rocznica, ani wyjątkowy powód do jej świętowania.

Tylko bez striptizu!

Przed rokiem Polska, po emocjonującym meczu, zremisowała na z wyjeździe z Czarnogórą 2:2. Jaki będzie dzisiejszy pojedynek obu drużyn w Warszawie?

Dla Waldemara Fornalika i jego drużyny liczy się tylko zwycięstwo. Czyli mecz ostatniej szansy, już taka mała polska specjalność. Ostatnim miał być czerwcowy pojedynek w Kiszyniowie, ale okazało się na szczęście, że to jeszcze nie koniec... 

Dwa punkty widzenia

Legia wygrała na wyjeździe z Trabzonsporem 1:0 i została liderem grupy Ligi Europejskiej. To cieszy, nawet bardzo. Przebieg meczu w Trabzonie niestety już mniej.

Po pokonaniu w Warszawie Lokeren ekipa Henninga Berga poleciała do Turcji na kolejny mecz Ligi Europejskiej. Drużyna, której miejsce jest w Lidze Mistrzów, jak zauważył jej trener, odniosła drugie z rzędu zwycięstwo. To niewątpliwie powinno cieszyć. I cieszy...

Mądrzy po czasie

Po raz kolejny okazało się, że powiedzieć i napisać można wszystko. Niekoniecznie wszystko jednak warto pamiętać.

Już za miesiąc mecz z Czarnogórą. Coraz więcej uwagi media poświęcają potencjalnym reprezentantom, którzy mogą w nim wystąpić. Ewentualnie nie wystąpią, bo w swoich klubach prezentują się kiepsko.

Madryt ponad wszystko!

Rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Mistrzów z pewnością dostarczyły sporo emocji, choć nie takich, jak niektórzy oczekiwali. Dobrze, że spełniły się moje pasiaste oczekiwania. 

Zszokował mnie wynik meczu w Monachium, choć nie wiem czy powinien. Nie spodziewałem się, że Bayern straci aż cztery bramki. Tym bardziej, że dominował przez większość pierwszego meczu w Madrycie. 

Żałoba zamiast euforii

Historia tragikomiczna, aż niewiarygodna. Zamiast Ligi Mistrzów za karę wyprawa do Azji. To Legia. A Ruch? Wiem z kim zagra, ale nawet nie wiem gdzie.

Pamiętam euforię związaną z przyznaniem Polsce prawa organizacji finału Ligi Europejskiej w 2015 roku. Jeszcze kilka lat wcześniej nikt nie miałby odwagi o tym pomyśleć. Trudno było przecież znaleźć stadion, na którym bez wstydu mecz...

W oparach absurdu

Czy naiwność może być okolicznością łagodzącą? W moim przypadku musi. To jedyne usprawiedliwienie dla zbyt logicznego sposobu myślenia.

W kończącym się tygodniu docierały do mnie informacje, które świadomie ignorowałem. Dlaczego? Bo wydały się wyjątkowo absurdalne. Przed czwartkowym meczem Lecha z Belenenses, otwierającym rywalizację w fazie grupowej Ligi Europejskiej, zamiast o...

Wstydu nie było

Legia przegrała kolejny mecz w Lidze Mistrzów, ze Sportingiem. Komentarze w polskich mediach sprowadzają się z grubsza do stwierdzenia – patrz tytuł.

Jeśli ktoś tak podsumowuje mecz z perspektywy przegranej drużyny to dowód, że dzielą ją od przeciwnika lata świetlne. W pierwszym meczu zresztą, tym niesławnym z Borussią w Warszawie przegranym 0:6, było jeszcze gorzej. Przed następnym w Lizbonie...