Blatter i amerykańska duma

W piątek odbędą się wybory prezydenta FIFA. Jeszcze w styczniu, gdy zgłaszano kandydatury, nie miałem najmniejszych wątpliwości, kto może je wygrać. A teraz?

Podobno największym błędem jest przecenianie wad wroga, poza niedocenianiem zalet przyjaciela. Ta mądra przestroga idealnie pasuje do oceny Seppa Blattera, prezydenta FIFA, rządzącego nią od 1998 roku. Znajomy, obyty w świecie futbolu, który miał okazję trochę...

Kto się gdzie (nie) sprawdzi?

Okres transferowy w Ekstraklasie w pełni. Niektórzy już próbują naginać rzecywistość do swojej wyobraźni. Kilku pewnie się nawet uda. A efekt?

Przeczytałem w „Przeglądzie Sportowym” wywiad z prezesem Lecha Poznań Karolem Klimczakiem. Dziennikarz zapytał, czy po zdobyciu mistrzostwa Polski jego klub odkręci kurek z pieniędzmi. Oczywiście pieniędzmi na nowe transfery. Oto jaką otrzymał odpowiedź...

Przepaść trochę mniejsza, ale...

Europa dość szybko zweryfikowała potencjał polskiej piłki. Wystarczyły dwie rundy kwalifikacji, by połowa polskich drużyn pożegnała się z pucharami.

Czyli z grubsza bez zmian. Bo z grubsza wiadomo ile ta polska piłka jest warta. Niestety ciągle nie za wiele. Oczekiwanie, że wszystkie cztery drużyny awansują do trzeciej rundy kwalifikacyjnej, stanowiłoby oznakę rozpusty. Do tego byłaby potrzebna gra Śląska z... 

Chyba kolor nie ten

Mecz drugiej ligi włoskiej przeszedł do historii światowej piłki nożnej. Nie sądzę jednak, by po latach ktoś o tym pamiętał. No i dobrze, bo nie warto.

Chodzi o mecz Serie B Spezia – Bari podczas ostatniego weekendu. Był pierwszym w rozgrywkach seniorów, w którym sędziowie mogli pokazywać zawodnikom zielone kartki (wcześniej testowano pomysł na juniorach). Gdy się o tym dowiedziałem, automatycznie... 

Obłudny kiełbasiarz w tarapatach

Jaki był najważniejszy mecz w ostatniej kolejce Bundesligi? Ten, który dopiero się zaczął w Monachium. I nikt nie wie kiedy może się skończyć.

Spotkania Bundesligi nie odbywają się w poniedziałki. Ale to jest wyjątkowe. I towarzyszy mu wyjątkowe zainteresowanie. Mecz do jednej bramki, w którym nic nie można wygrać, najwyżej mniej przegrać. Na placu boju tylko jeden zawodnik. Za to... 

Dobrze znane towarzystwo

Rozlosowano pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów. Ceremonia odbyła się w piątek w siedzibie UEFA w Nyonie. Zanim do niej doszło, było trochę zamieszania.

Głos zabrał oburzony prezes rady nadzorczej Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. Jego klub rzutem na taśmę zapewnił sobie awans do ćwierćfinału. Potrzebował dogrywki w rewanżowym meczu z Juventusem u siebie, by pokonać rywala. A do dogrywki...

Temat trudny i delikatny

Kadra na zgrupowaniu przed meczem z Irlandią miała zaplanowane pierwsze zajęcia we wtorek. Ale już wcześniej zawodnicy zaliczyli zajęcia dodatkowe.

Właściwie zadanie do wykonania pod tytułem – jak się wyłgać z od odpowiedzi na pytanie o Błaszczykowskiego? Zawodnicy zostali przepytani na tę okoliczność wszędzie tam, gdzie tylko redaktorzy zdołali ich dopaść. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem udzielanych...

Tylko krok od katastrofy

Ostatnia kolejka Premier League wyłoniła trzeciego spadkowicza. Został nim, zgodnie z przewidywaniami, zespół Hull City. Ciekawe jest jednak co innego.

Hull musiał pokonać Manchester United, by jeszcze o czymś marzyć, a tylko bezbramkowo zremisował. Nawet gdyby mu się udało, potrzebna była także strata punktów przez Newcastle United. Ale drużyna z północnej Anglii wygrała u siebie z West Ham United 2:0 i...

Lepszej okazji nie będzie

Podobno tym razem los nie był łaskawy dla polskich drużyn. Lepiej więc nie liczyć na los. Najlepiej zawsze liczyć na własne umiejętności.

Uwaga o niełaskawym losie dotyczy piątkowego losowania fazy grupowej Ligi Europejskiej. Jak ktoś chce łatwego losowania, niech się skupi na pierwszych rundach Pucharu Polski. Naprawdę dziwiłem się czytając te komentarze. Czego ich autorzy oczekiwali? Drużyn z San Marino...

Nie zawsze było łatwo

Święto Zmarłych. Dzień zadumy. I wspomnień. Też mam kilka związanych z grobami piłkarzy. A także tych najwierniejszych, najbardziej oddanych kibiców. 

W Reykjaviku poszedłem na stary cmentarzyk Hólavallagarður położony w samym centrum miasta. To historyczna nekropolia islandzkiej stolicy. Na jednym grobie zauważyłem sokoła trzymającego w szponach piłkę. Poznałem...