W Polsce, czyli piłkarskim raju

Trener Zagłębia, po kilku tygodniach pracy w Lubinie, nie może uwierzyć w co wdepnął. Na pocieszenie powiem, że w innych klubach wcale nie jest lepiej.   

Orest Lenczyk zdradza w „Przeglądzie Sportowym”: „Mówię do swoich piłkarzy: znaleźliście się na uniwersytecie, bo ekstraklasa to jest piłkarski uniwersytet, ale mogę się zapytać, jakim cudem kilku z was się tutaj dostało"... 

Nie liczcie na zmiany

Opublikowałem ten tekst dokładnie w momencie, gdy minął termin zgłaszania kandydatur w wyborach na prezydenta FIFA, które odbędą się 29 maja.

Termin minął o północy z 29 na 30 stycznia. Równo cztery miesiące przed wyborami, które odbędą się w Zurychu. Z tej okazji trochę głębiej przeorałem temat potencjalnych kandydatów na wspomniany stołek. Wnioski okazały się wyjątkowo ciekawe, stanowiąc idealny przekrój...

Spotkajmy się z Bobem

Pracował z największymi gwiazdami światowej piłki. Zawsze pozostawał jednak w ich cieniu. Ale to on ma w Amsterdamie pomnik, nie oni. Pomnik i statuetkę.

Niedawno w Amsterdamie poznałem niezwykłą historię wiecznego asystenta. Bobby Haarms zawsze był na drugim planie, ale jeszcze za życia doczekał się statuetki przy wejściu do siedziby Ajaksu...

Polka potrafi!

Kobiety w męskiej piłce to temat bez dna. Właśnie został dopisany kolejny rozdział. A wszystko za sprawą niepozornie wyglądającego oświadczenia.    

Włączam telewizor i słyszę, że Agnieszka Radwańska została na jakimś portalu wybrana najbardziej lubianą tenisistką na świecie. Brawo, już jestem dumny z mojej rodaczki. Wiadomo – Polka potrafi! Chyba nikt w to nie wątpi? Potrafi sterować nawet... 

Człowieku, wymyśliłeś nowy sport

Chyba przed rokiem oglądałem program Trans World Sport. Jedna z jego części poświęcona jest mało znanym sportom. Tam zobaczyłem człowieka z Kurytyby...

Postanowiłem, że jeśli pojadę na mistrzostwa świata, na pewno się z nim spotkam. I spotkałem. Marcos Juliano Ofenbock jest z wykształcenia ekonomistą. Ale przed kilkoma laty porzucił wyuczoną profesję. Teraz zajmuje się czymś, co sam wymyślił. 

Lizbona zdobyta!

Dwie armie z Madrytu najechały portugalską stolicę. Obyło się bez rozlewu krwi. Zamiast tego zaczął się wielki piknik w centrum miasta.

Obie grupy są łatwe do rozpoznania. Jedni noszą białe uniformy, drudzy koszulki w białe i czerwone pasy. Kibice Realu i Atletico dosłownie zalali Lizbonę. Po najważniejszych miejscach w centrum miasta trudno się było w sobotę swobodnie poruszać. Wszędzie...

 

Parodia parodii

Mógłbym się chwalić, że jedno z napisanych przeze mnie zdań okazało się prorocze. Tylko chwalić się nie ma czym, bo jest niestety zbyt oczywiste. 

W ciągu dwóch dni obejrzałem w telewizji trzy mecze polskich drużyn. Precyzyjnie, to dwa i kilka akcji z trzeciego. Każdy był ciekawy na swój sposób, choć może lepiej byłoby napisać, że każdy skrzywiony tak, jak nie powinien. Najpierw coś, co nazywało się „Super Mecz”. 

Europa różnych prędkości i…

Za nami pierwsze mecze jednej ósmej finału Ligi Mistrzów. Giganci w wyjątkowo brutalny sposób pokazali pozostałym gdzie jest ich miejsce w szeregu...

Do tej fazy rozgrywek teoretycznie powinny awansować najlepsze klubowe zespoły Europy. Sama elita. Jak to lubią banalnie ujmować trenerzy – tu nie ma już słabych drużyn. No to skąd biorą się takie wyniki?

Jeszcze zatęsknią

Jeśli coś może pójść źle, to z pewnością pójdzie. O słynnym prawie Murphy' ego przypomniałem sobie w kontekście reprezentacji Polski. Niestety…

Poprzednio przyszło mi do głowy w czerwcu ubiegłego roku. Miejscem akcji też był Dortmund. Wtedy pod nóż poszedł Łukasz Piszczek, a Robert Lewandowski dostawał furii, że Borussia nie chce go od razu puścić do Bayernu.

Trenerski nieudacznik z protezą

Miałem nadzieję, że dwa ostatnie mecze reprezentacji kogoś czegoś nauczą. Niestety, jeden domorosły geniusz jeszcze bardziej się zapętlił w swoich wywodach.

Mój ulubiony ulubieniec Jan Tomaszewski zabrał głos po debiucie Adama Nawałki w roli selekcjonera. Albo inaczej – ktoś, nie wiem po co, znów zapytał go o zdanie. Jeśli pyta się o zdanie człowieka, który z podziwu godną regularnością się...