Zrób to sam

Znamy już połowę ćwierćfinalistów mistrzostw świata. Były emocje, dramaty i sensacje. Trzeba przyznać, że jak na cztery mecze, całkiem sporo.

Pierwsze spotkanie 1/8 finału Francji z Argentyną było prawdziwą ucztą dla wszystkich, nie tylko tych zaangażowanych emocjonalnie po jednej ze stron. Potem jeszcze swoje dorzucili Urugwajczycy odprawiając do domu pięknisia z Portugalii razem z kolegami.

Liczby, liczby, liczby…

Kilka zdecydowanie przyciągnęło moją uwagę w kończącym się tygodniu. Jedna wpłynęła nawet na totalną zmianę… poglądów w pewnej kwestii.

11 milimetrów – tyle zabrakło Liverpoolowi do zdobycia bramki w szlagierowym meczu z Manchesterem City, kończącym maraton świąteczno-noworoczny w angielskiej piłce. Deser był smakowity i zapowiada emocje w dalszej części sezonu.

Do przemyśleń przed snem

Nie było przesady w stwierdzeniu, że Hull City niespodziewanie stał się najpopularniejszym w Polsce klubem. Nie tylko z powodu Kamila Grosickiego!

Pomocnik reprezentacji Polski zaliczył podczas weekendu debiut w wymarzonej Premier League. Jak dla mnie to był występ absolutnie optymalny. Cieszę się, że nie zagrał… lepiej. Nie próbuję być mądrzejszy niż jestem, ani niczego wydziwiać na siłę. 

Czy będą derby?

Jest szansa, że krakowska telenowela zmieni się w poważniejszy serial. Nie wiadomo jednak, czy nie wyrośnie jej konkurencja po drugiej stronie Błoń.

Choć liga ma zimową przerwę, w Krakowie trudno się nudzić. Oczywiście Wisła pozostaje w centrum zainteresowania, ale Cracovia też postanowiła o sobie przypomnieć. W przypadku Wisły pojawiły się wreszcie konkrety, czyli pieniądze.

Skąd my się znamy?

Po meczu dawnych gwiazd zobaczyłem kolejny w gruzińskiej stolicy. Tym razem tłumów już nie było. Należało raczej meczu... poszukać.

Miejscowy Lokomotiwe miał walczyć o punkty w lidze gruzińskiej z Dinamem Batumi. Żeby zobaczyć te zmagania musiałem pojechać do dzielnicy Wake. Trochę daleko od centrum Tbilisi, ale przynajmniej poznałem region miasta uważany za najbardziej...

Złotouści 2018

W zakończonym niedawno roku działo się wiele na piłkarskich boiskach. Jednak warto z niego zapamiętać nie tylko wspaniałe akcje, ale też niektóre wypowiedzi.

W Polsce – choć może zabrzmi to groteskowo – piłkarz ma problem, gdy jest przy piłce, choć przecież w nią gra.

Piotr Urban, koordynator akademii Legii Warszawa

Czy sytuacja jest już patowa?

Vadis Odjidja-Ofoe nie zostanie jednak piłkarzem rosyjskiego Krasnodaru. Powinno być mi więc wstyd po tym, co ostatnio napisałem, ale nie jest.

Napisałem przecież dzień wcześniej, że został piłkarzem klubu z Krasnodaru. Wydawało się, że wszystko jest już dogadane. Skoro Legia, która wyjątkowo nie chciała się pozbywać piłkarza, jednak na transfer się zgodziła (podobno 3,5-4 miliony euro, według... 

Inny świat, niestety…

Co pewien czas stosuję zasadę płodozmianu. Czyli porzucam na moment temat piłkarski. Tym razem dla żużla, choć z mocnymi piłkarskimi akcentami.

Wybrałem się na turniej Grand Prix organizowany po raz czwarty w Warszawie. Byłem w 2015 roku na pierwszym, który zakończył się, trzeba to jasno powiedzieć, skandalem. Okazało się wtedy, że nie tak łatwo położyć na płycie Stadionu Narodowego tor żużlowy. 

Mój (nie)znajomy Ryan

W biurze prasowym podczas mistrzostw świata można spotkać ciekawych ludzi. Choć słowo „zobaczyć” byłoby właściwsze, bo na tym się wszystko kończy.

Przed meczem Kolumbia – Anglia pojechałem z samego rana do biura prasowego, by zająć sobie miejsce. To na stadionie Spartaka, gdzie odbyło się spotkanie, należało do najmniejszych na mistrzostwach. Kto za późno przyjeżdżał, miał tylko miejsca stojące.

 

Szkoda, że tak beznadziejną...

Wystartował nowy sezon Ekstraklasy. Zbiegł się z zakończeniem rywalizacji w pierwszej rundzie europejskich pucharów. Zbieżność nieprzypadkowa.

Właściwie zbieżność przypadkowa, ale oba wydarzenia z pewnością nieprzypadkowo mają ze sobą wiele wspólnego. Jedno jest miarą wartości drugiego, choć może nie wszyscy chcą, czy potrafią, zdać sobie z tego sprawę. Gdy przychodzi lipiec, przeklęte europejskie puchary...