O co ta cała burza?

Nie miałem problemu z wytypowaniem najważniejszego piłkarskiego wydarzenia weekendu. A przy tej okazji ułożyłem sobie w głowie pewną teorię.

Chelsea ograła 2:0 Liverpool na Anfield Road. Atmosfera przed meczem już pod stadionem była fantastyczna. Na trybunach jeszcze lepsza. Czyli życie dopisało niestety puentę do dwóch uwag sprzed tygodnia.

Epidemia zdrowego rozsądku?

Dwie informacje z Poznania, bardzo podobne. Sławne zachodnie kluby chcą zdolnych polskich piłkarzy. Podobno. Na pewno prędko do nich nie trafią. Na szczęście.

Mowa o młodziakach z Lecha Poznań - Karolu Linettym i Dawidzie Kownackim. Na oficjalnej stronie Lecha Poznań pojawił się w czwartek tekst o tym pierwszym. Oto jego najistotniejszy fragment: Manchester United, Real Madryt, Atletico Madryt, AS Roma to...

Tak padają mity

Prezes PZPN oficjalnie poinformował, że Polska nie będzie współorganizatorem finałów mistrzostw Europy w 2020 roku. Płyną z tego co najmniej dwa wnioski.

Zbigniew Boniek oznajmił, że Polska wycofała swoją kandydaturę z ubiegania się o EURO 2020. Tak naprawdę mogła być gospodarzem najwyżej kilku meczów, trudno powiedzieć nawet ilu, bo nie znamy jeszcze dokładnych zasad organizacji imprezy. 

Autobus znów w trasie

Po wtorkowym półfinale Ligi Mistrzów hiszpańskie media na wyścigi krytykują Jose Mourinho. Z pewnością trudno im się dziwić. I trudno się z nimi... zgodzić.

Atletico zremisowało w Madrycie z Chelsea 0:0. To bardzo zdradliwy wynik dla drużyny będącej gospodarzem rewanżu. Powiedziałbym nawet, że najlepszy z najgorszych. Trzeba przede wszystkim uważać, by nie stracić bramki, więc na emocje w Londynie...

Koniec epoki Aleksa F.

Najdłużej zapowiadana dymisja w historii nowożytnego futbolu stała się faktem. Nie jest to dobra informacja dla nikogo. Dlaczego? Postaram się wyjaśnić.

Dzienniki angielskich kanałów w poniedziałkowy wieczór zaczynały się od tej informacji. We wtorek rano to już był temat dnia obszernie omawiany i relacjonowany. Wszystko opierało się jeszcze na spekulacjach. Dopiero o 9:30 polskiego czasu na oficjalnej...

Pucharowe życzenia, pucharowe triumfy

Liverpool umocnił się wczoraj na prowadzeniu w Premier League. Wygrał kolejny mecz, wyjazdowy z Norwich City, bo posłuchał moich rad. Taki żart, słaby...

Opisałem poprzednio jak to Steven Gerrard się zagalopował i krzyczał do kolesi z drużyny, że każdy mecz do końca sezonu ma być dla nich jak słynny finał Ligi Mistrzów w Stambule w 2005 roku. Życzenia trochę bezsensowne i na szczęście, dla Liverpoolu...

Jaja, nawet nie wielkanocne

Jakie życzenia świąteczne złożyć piłkarzom? Na pewno nie spokoju, bo przecież rozgrywają wtedy mecze, więc spokoju nie mają. Wszędzie, poza Polską oczywiście.

Święta Wielkanocne zapowiadają się szczególnie pracowicie w Anglii. Jak zwykle zresztą. Tam grają non stop, więc można powiedzieć, że nie tyle pracowicie, co normalnie. W czterech ostatnich kolejkach rozstrzygnie się kto zostanie mistrzem, a...

Czy pan tu jeszcze pracuje?

W przypadku trenerów zamiast zwyczajowym „dzień dobry” należałoby się chyba z nimi witać pytaniem – pan już zwolniony czy w trakcie zwalniania?

I nie mam na myśli tych, którzy ponoszą same porażki i są w ogonie tabeli. Wręcz przeciwnie. Pep Guardiola to najlepszy przykład. Właśnie się mocno zdenerwował bo jest równie mocno krytykowany. Za co? Bayern pozwolił sobie na stratę...

Brutalny kapitalizm czy efektywny marketing?

Znajomy udzielił mi niedawno lekcji na temat marketingu efektywnościowego. Nie myślałem, że tak szybko będę miał okazję sprawdzić swą wiedzę w praktyce.

Od dwóch dni sprzedawany jest z Lechii do Juventusu Paweł Stolarski. Na razie w mediach. Ale podobno Włosi mają lada dzień złożyć oficjalną ofertę. Będę czekał na informację z niecierpliwością. Gdyby okazała się prawdziwa, a w polskiej piłce niczego wykluczyć się nie...

Zdradliwy urok „(nie)celnych trafień”

Przegląd prasy może być pouczający, ale i zwodniczy. Już w samej nazwie. Bo to teraz bardziej przegląd mediów, głównie tych internetowych, którego dokonałem w poniedziałek.

Znajomy dziennikarz odezwał się na skype i wkleił linka. Zawsze podsyła teksty z terenów byłego Związku Radzieckiego dotyczące jakiegoś polskiego piłkarza. Ucieszyłem się, że coś o naszym napisali. Spojrzałem na linka – z końcówką „ee”, czyli Estonia, ale...