Że cyrk, że bez sensu...

We wtorek w polskich mediach namiętnie komentowano wybór trójki najlepszych piłkarzy świata. Doprecyzuję – nieprawidłowy skład owej trójki.

Dzień wcześniej FIFA ogłosiła nazwiska trzech finalistów swojego plebiscytu, który organizuje razem z magazynem „France Football”. A 11 stycznia w Zurychu ogłosi zwycięzcę, któremu wręczy „Złotą Piłkę”. Na pewno będzie to ktoś z grona – Messi, Ronaldo, Neymar. 

Fortuna za prawidłową odpowiedź

W Gdańsku znów wiele się dzieje. I znów głównie poza boiskiem. Bo na nim Lechia przegrała czwarty mecz z rzędu. Tym razem z Lechem u siebie.

Niemiecki trener Thomas von Heesen nie jest miłosierny dla swoich zawodników. Nie wyznaje zasady, że pewne rzeczy powinny zostać w szatni. Wręcz przeciwnie, ostro beszta publicznie piłkarzy. Przed kilkoma dniami zwymyślał Milosa Krasicia. Serb miał być gwiazdą... 

Zdrowy rozsądek w odwrocie

Od soboty piłkarska Anglia ma nowego bohatera. Jego niezwykła historia daje dużo do myślenia. Szczególnie tym, którym się wydawało, że wiedzą najwięcej.

Jak każdy młody chłopak marzyłem kiedyś o karierze piłkarskiej. W dziecięcej wyobraźni mocno sobie ją kreowałem, co mnie dziś bawi. Bo za podstawę wiary we własne umiejętności, urastające wtedy do rangi wyjątkowych, wystarczało kilka goli zdobytych na...

Nadzieja umiera ostatnia

Przed ostatnią rundą Ligi Europejskiej oba występujące w niej polskie zespoły nadal mają teoretyczne szanse na wyjście z grupy. Ciekawe, czy sami w to wierzą.

Chyba przed dwoma dniami przeczytałem zachęcający tytuł o kolejnym wyróżnieniu dla Roberta Lewandowskiego. Treść informacji była niestety rozczarowująca. Okazało się, że portal goal.com umieścił Polaka w gronie najlepszych pięćdziesięciu zawodników świata w...

Boże, chroń nas… Część ostatnia?

Podobno zapadła już decyzja dotycząca ESA37, czyli ostatniej reformy rozgrywek przeprowadzonej przed dwoma laty. Dlaczego dopiero teraz?

Gdyby ktoś nie wiedział, ESA37 to skrót spółki „Ekstraklasa SA” oraz 37 kolejek, jakie każda drużyna rozgrywa w sezonie. Czyli umowna nazwa reformy Ekstraklasy, jaką zafundowała nam kierująca nią spółka. Już trzeci sezon liga dzieli się na fazę zasadniczą...

Budująca samotność Krychowiaka

Co było we wtorek piłkarską wiadomością dnia? Dwie dotyczyły naszych orłów, ale przebił ich jeden Francuz. Zdecydowanie nie jest to jednak powód do dumy.

Bartosz Kapustka zabrał głos w sprawie swojego ewentualnego transferu. Na razie nigdzie się nie wybiera. Czyli informacja (na szczęście!) mało ciekawa. No i bardzo dobrze. Miałem okazję przyjrzeć mu się przez chwilę zaraz po meczu z Gibraltarem, czyli debiucie, w którym...

Z życzeniami zdrowego rozsądku

Rozpoczął się proces wytransferowania z Polski Bartosza Kapustki. W porównaniu z poprzednimi przypadkami tego typu widać pewien postęp.

Fakt, że młodziakiem z Cracovii interesują się zachodnie kluby (Juventus Turyn, Borussia Dortmund), został w jego ojczyźnie odebrany z tradycyjnym już wielkim podnieceniem. Widać jednak postęp. Reprezentacyjny pomocnik nie jest już bowiem sprzedawany za wszelką... 

Pomachajcie sobie przed lustrem

Barcelona rozbiła 4:0 Real w „Gran Derbi”, na dodatek w Madrycie. To już wszyscy wiedzą. Niektórzy wiedzą jednak więcej. Szkoda, że dopiero teraz.

Klęska uderza najbardziej w trenera Rafę Beniteza. Takich porażek w takim klubie się nie wybacza. Nawet gdyby był szkoleniowym geniuszem, pewnie zapłaci posadą za blamaż. Real to ostatnie miejsce, które mogłoby uchodzić za wzór podejmowania wyważonych i... 

Wersja 2.0 Holendra

Reprezentacja Polski podbija piłkarski świat. Na razie głównie w rodzimych mediach z pomocą swoich rodaków. Dlatego wszyscy się jej boją.

Długo zastanawiałem się nad tematem kolejnego tekstu. Za bardzo żaden nie wydawał mi się godny pochylenia nad nim. Aż trafiłem na artykuł na onet.pl: "Nikt nie chce wylosować Polski na Euro". Pomyślałem – tytuł idealny, by obwieścić światu jaką potęgą stała się polska piłka.

...rozmawiać tylko o piłce

Reprezentacja Polski wygrała kolejny mecz towarzyski pokonując we Wrocławiu Czechy 3:1. Zwycięstwo cieszy, choć obie drużyny grały w osłabionych składach.

Po pokonaniu Islandią i prawdziwej euforii z tym związanej w polskich mediach, zastanawiałem się, czy mój komentarz nie był zbyt powściągliwy. Dlatego po kolejnym zwycięstwie, tym razem nad Czechami, aż boję się pisać. To znaczy aż boję się...