Brazylia tańczy

Oglądaczem wczoraj mecz reprezentacji Brazylii w szczególnym miejscu. Emocji niestety za wiele nie było. Prawdziwe emocje zaczęły się dopiero gdy skończył się mecz.

Copacabana to jeden z symboli Rio de Janeiro. FIFA postanowiła właśnie tu zlokalizować Fan Fest. Podobne były w centrach polskich miast podczas EURO 2012. Podobne są od lat na każdej wielkiej piłkarskiej imprezie. Wielki telebim, albo telebimy, na których...

Dajcie mu wreszcie spokój

Po raz kolejny nie udała się próba powołania do reprezentacji Polski Miroslava Radovicia. Obawiam się niestety, że mimo jego jasnych deklaracji, będą następne.

Można się pogubić w informacjach na temat Serba. Dobrze, że przynajmniej on ma ciągle trzeźwe spojrzenie. To, co się dzieje wokół Radovicia w ostatnich miesiącach jest bolesnym przykładem polskiej mizerii. Czyli rozpaczliwym szukaniem dróg na skróty do sukcesu. 

Genialni napastnicy czy tragiczni obrońcy?

Od kilku dni słyszę same zachwyty nad strzeleckimi zdolnościami piłkarzy w polskiej Ekstraklasie. Zastanawiam się czy naprawdę jest się z czego cieszyć?

Po dwunastej kolejce prawdziwa euforia. Padła w niej rekordowa liczba bramek – 36, najwięcej od pół wieku. Aż cztery trafienia na jedno spotkanie. Do tego gole zdobywali zawodnicy wszystkich szesnastu drużyn. To po raz ostatni zdarzyło się...

Kosztowna wiarygodność

PZPN przedstawił nowego sponsora. Było ciekawie, szczególnie dla tych, którzy potrafią czytać między wierszami i dostrzegać z pozoru mało istotne szczegóły.

Grupa Lotos głównym sponsorem reprezentacji Polski. We wtorek na Stadionie Narodowym firma została oficjalnie przedstawiona dziennikarzom w tej roli. Było uroczyste składanie podpisów w blasku fleszy i wymiana dokumentów między zainteresowanymi stronami. Czyli... 

Brazylia kontrastów

Po kilku dniach pobytu w Ameryce Południowej coraz lepiej poznaję kraj, w którym spędzę jeszcze prawie miesiąc, a który powoli opanowuje szaleństwo mistrzostw.

Brazylia to jeden wielki kontrast. Przyleciałem do Sao Paulo, betonowej dżungli. Metro jedzie tam na stadion kilkadziesiąt minut. Zmieniały się nazwy kolejnych stacji, nie zmieniał się krajobraz za oknem – wysokie, wąskie jak zapałki bloki aż po horyzont. 

5498 drużyn, 31:0 i inne atrakcje

Gdy zastanawiałem się jakim tematem zająć się w poniedziałek, zadzwonił telefon. I okazało się, że niespodziewanie temat spadł mi z nieba. I to jaki!

Zadzwonił znajomy dziennikarz Jacek Szustakowski, o którym już kiedyś wspominałem przy okazji finałów mistrzostw świata drużyn wojskowych. Postanowił sprawdzić, jak na tle innych prezentuje się jego ulubiony Wojskowy Klub Sportowy...

Cyferki niestety nie kłamią

Podobno pieniądze w piłkę nie grają, bo gdyby grały, mistrzem świata byłaby zawsze jakaś reprezentacja znad Zatoki Perskiej. Podobno, ale…

Wczoraj opublikowany został finansowy raport – „Ekstraklasa piłkarskiego biznesu”. Przygotowała go firma doradcza EY i spółka Ekstraklasa S.A. Autorzy oceniając kluby Ekstraklasy, wzięli w tym roku pod uwagę siedem kryteriów.

Boniek jak Lato?

Stadion Śląski może zostać zgłoszony przez PZPN jako jedna z potencjalnych aren EURO 2020. Od razu przypomniał mi się mecz towarzyski z… RPA.

Wczoraj obradował zarząd PZPN. I rozważał zgłoszenie Polski jako jednego z organizatorów mistrzostw Europy w 2020 roku. Żadna niespodzianka...

Kijów trudno zapomnieć

Dwie polskie drużyny wreszcie wykorzystały w Lidze Europejskiej to, co powinny. Zwycięstwo jednej z nich dobrze zapamiętam, z dodatkowych względów.

Ostatnio nie miałem za dużo czasu na pisanie. A to dzięki firmie UIA. Rozwinąłbym ten skrót jako Utrudnienia I Arogancja. Korzystałem z usług UIA, ukraińskich linii lotniczych, lecąc do Gruzji. Odebrałem tam zniszczony bagaż. Udało się jakoś poobklejać plastrem dwa pęknięcia...

Genialni nieudacznicy

Bohaterem piłkarskiego weekendu w Europie był bez wątpienia Lionel Messi. Zdobywane przez niego kolejne bramki w Primera Division nie powinny dziwić, ale...

Messi zaliczył w sobotę hat-tricka w meczu z Sevillą. To nie był udany dzień dla Grzegorza Krychowiaka i jego kumpli. Dostali tęgie baty na Camp Nou przegrywając aż 1:5. Trzy z pięciu bramek strzelił im właśnie Argentyńczyk. Wyczyn godny uwagi, bo Sevilla to kawał drużyny.