Nareszcie!

Chamstwo stało się niestety integralną częścią współczesnej piłki. Ale pojawiła się nadzieja, że może coś się wreszcie w tej kwestii zmieni.

Typowy mecz Ekstraklasy. Stadionowy wodzirej rzuca hasło i słychać skandowanie z trybun: „Druga strona odpowiada”. Po chwili wymieniana jest nazwa klubu rywali, ewentualnie jakiegoś znienawidzonego zawodnika. I druga strona rzeczywiście...

Ja jestem BONIEK!

Prezes PZPN kończy w czwartek sześćdziesiąt lat. Wystarczający powód, by poświęcić mu kilka słów. Choć urodzinowa laurka to raczej nie będzie.

Wielokrotnie słyszałem taką anegdotę. Ktoś rozmawia ze Zbigniewem Bońkiem. W końcu przedstawia argumenty, na które ten nie ma już zadowalającej odpowiedzi. A wtedy pada pytanie: „A kim pan właściwie jest? Ja jestem BONIEK!”

Chyba jakiś jasnowidz

W poszukiwaniu cytatu do innego tekstu trafiłem na prawdziwą perełkę sprzed pięciu lat. I pękając ze śmiechu mogłem powiedzieć – sprawdzam!

Kto jeszcze pamięta Bogusława Biszofa? To był kiedyś jeden z najważniejszych ludzi w polskiej piłce (na zdjęciu po prawej). Przynajmniej w teorii, bo z praktyką pozostawał wyraźnie na bakier. Świadczy o tym choćby wywiad jaki przez przypadek...

Coś ważniejszego od inwestora

Najnowsze odcinki krakowskiej telenoweli zdominowały wątki kryminalne. Sporo się dzieje. Trudno nadążyć z czytaniem wszystkim komunikatów i oświadczeń.

Wreszcie doczekałem się tego, na które czekałem od kilku tygodni. Bo wreszcie głos zabrała spółka Ekstraklasa S.A. Po spotkaniu jej prezesa Marcina Animuckiego z nowym prezesem Wisły Kraków Rafałem Wisłockim okazało się, że jest źle, ale nie jest...

To już siedem lat!

Mój ulubiony stadion obchodzi właśnie urodziny. Nie mam żadnych wątpliwości, że jest jednym z najbardziej udanych tego typu obiektów na świecie.

29 stycznia 2012 roku odbyła się oficjalna inauguracja Stadionu Narodowego w Warszawie. Czyli we wtorek przypadają jego siódme urodziny, o czym przypomniały mi specjalnym mailem osoby odpowiedzialne za komunikację z mediami...

Z raju niemal do piekła

Wystarczyła jedna bramka, by nastroje zmieniły się o sto osiemdziesiąt stopni. Trochę to dziwne. A może po prostu nastąpił powrót do rzeczywistości?

Jeden mecz z Holandią wystarczył, by okazało się, że droga z raju do piekła jest znacznie krótsza, niż mogłoby się wydawać. Jeszcze niedawno przekonanie o najlepszej polskiej reprezentacji od 1974 roku, a mistrzostwo Europy prawie na wyciągniecie ręki. 

Ani on czarny, ani jedyny

Od czwartkowego wieczoru trwa ogólnonarodowa dyskusja o naprawie polskiej piłki. Równie niedorzeczna, jak wcześniej wiara w jej wielkość.

Najczęściej pojawia się określenie „kompromitacja polskich drużyn”. O tyle śmieszne, że odpadnięcie Lecha i Jagiellonii w konfrontacji z drużynami z Belgii należało brać pod uwagę, więc co to za kompromitacja? Najbardziej boli, że Legię, czyli...

Wyobraźnia ciągle w cenie

Od kilku dni śledzę komentarze po zakończeniu kolejnych rund Ligi Narodów. Śledzę z rozbawieniem, bo niektóre przypominają niestety tragifarsę.

Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek grupowych wiadomo już kto zajmie (może zająć) pierwsze miejsce, a kto ostatnie, spadając z danej dywizji. I niektórych nagle olśniło. Zauważyli coś, czego naprawdę trudno było nie zauważyć od samego początku.

Rok sępa

Przez całe święta trwał festiwal Krzysztofa Piątka. Codziennie nowe informacje na jego temat. Niestety nie można było dołożyć kolejnych ze środowego meczu.

Dołożyć niby można, choć nie bardzo jest co. Jego Genoa przegrała 0:1 na wyjeździe z Cagliari. Na zapamiętanie zasłużyły trzy momenty z Piątkiem w roli głównej. Najpierw przytomne wyjście do piłki, dzięki któremu znalazł się sam przed bramkarzem...

O jedno zdanie za daleko

Ekstraklasa pokazała swoje drugie oblicze. Po chuligańskim w niedzielę w Poznaniu, tym razem niezwykle eleganckie w poniedziałek w Warszawie.

Już tradycyjnie dzień po zakończeniu rozgrywek odbyła się Gala Ekstraklasy. Jak nazwa wskazuje, było uroczyście i elegancko. Panowie piłkarze, trenerzy też, w garniturach, a niektórzy nawet „pod muchą”. Towarzyszące im partnerki w wieczorowych kreacjach.