2023-11-26
Niezawodny Mario i zawodny lans
Mam kilku ulubieńców, na których zawsze mogę liczyć, dlatego poświeciłem im kilka tekstów. W kończącym się tygodniu znów nie zawiedli. Oto dowód.
Mario Balotelli znajduje się od lat na czele listy moich zagranicznych faworytów. Gdy tylko pojawia się w mediach już wiem, że mam gotowy temat. Bo z nim doprawdy trudno się nudzić, czego dowodzi świeżutki przykład (za: sport.pl): „Napastnik leczy kontuzję i...
2023-12-04
Definiowanie futbolu
Jeden prawnik zarzucił drugiemu paskudne działania związane z klubem, z którym sympatyzują. Dla mnie równie ciekawsze było jeszcze coś innego.
Mowa o dwóch prezesach Legii Warszawa, byłym i obecnym. Bogusław Leśnodorski kolejny już raz postanowił podzielić się opinią na temat Dariusz Mioduskiego za pomocą rodzimych mediów. Gdy pierwszy prezesował jeszcze Legii, drugi, jako jego ówczesny wspólnik i...
2023-12-20
Jak… nawóz
Zaczyna się kroić całkiem niezła jedenastka, która miałaby spore szanse w walce o tytuł w przyszłorocznych finałach mistrzostw Europy. Oto dwaj pierwsi kandydaci.
Drużynę powinno budować się od tyłu, więc (za: przegladsportowy.onet.pl): „Bramkarz piłkarskiej reprezentacji Belgii Thibaut Courtois potwierdził w wywiadzie dla telewizji VRT, że nie zagra w mistrzostwach Europy 2024 w Niemczech. »Muszę w pełni wyleczyć kontuzję...
2024-01-01
By chociaż część się spełniła!
Szczęśliwego Nowego Roku pełnego sukcesów, nie tylko na piłkarskich boiskach, życzy wiernym czytelnikom Trafnie.eu. A przy okazji tradycyjnie życzy także…
Cezaremu Kuleszy, by jak najmniej koncentrował na sobie uwagę mediów.
Zbigniewowi Bońkowi, jak najczęstszych wizyt w ojczyźnie.
Janowi Tomaszewskiemu, powrotu z rzeczywistości równoległej, choć to raczej...
2023-12-02
Wspomnienia z… histerii
W Hamburgu odbyło się losowanie składu grup EURO 2024. Towarzyszące im emocje miały dla niektórych tym razem dość specyficzny charakter.
Wśród nich byli między inni wszyscy związani bezpośrednio lub pośrednio z reprezentacją Polski. Bo ta w losowaniu wzięła udział, choć dopiero za kilka miesięcy się okaże, czy rzeczywiście, czy tylko symbolicznie. By zagrać w przyszłym roku w Niemczech, trzeba...
2024-01-10
Już się boję
W zimowym oknie transferowym nie powinny dziwić informacje z nim związane. Akurat te dwie dotyczą polskich piłkarzy z jednym klubem w tle.
Włoska Fiorentina jest zainteresowana Karolem Borysem, utalentowanym zawodnikiem Śląska Wrocław. To żadna niespodzianka. Już w grudniu dostał pozwolenie, by wraz z ojcem polecieć do Włoch i zapoznać się z infrastrukturą klubu z Florencji, który teraz miał złożyć...
2024-01-05
Złotouści 2023, cz. 3
W zakończonym niedawno roku na piłkarskich boiskach sporo działo. Warto z niego zapamiętać nie tylko wspaniałe akcje, ale też niektóre wypowiedzi.
Ja w niego od początku wierzyłem, ale nie dla wszystkich było to takie oczywiste. Gdy wracaliśmy z obozu samolotem, rozmawiałem z ówczesnym właścicielem Wisły, prezesem Bogusławem Cupiałem. I on do mnie mówi: „Ale tego [Jakuba] Błaszczykowskiego to...
2024-01-08
Szok? Jaki szok?
Od soboty śledzę komentarze po wyborze najlepszych polskich sportowców w 2023 roku. Przede wszystkim dotyczące jednego z nich, który zajął odległe miejsce.
Chodzi oczywiście o plebiscyt „Przeglądu Sportowego”, już 89. jego edycję. Zwyciężyła w nim tenisistka Iga Świątek, przed żużlowcem Bartoszem Zmarzlikiem i siatkarzem Aleksandrem Śliwką. Odnoszę jednak wrażenie, że największą uwagę mediów skupił...
2024-02-16
Co komu (nie) przeszkadzało?
Po meczu jedynej polskiej drużyny w europejskich pucharach pojawiło się wiele komentarzy. Przynajmniej nad dwoma kwestiami warto się pochylić.
Po porażce Legii Warszawa 2:3 z norweskim Modle, w meczu barażowym o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, głos zabrał ten, który zabiera go zawsze. Wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek tym razem przeszedł samego siebie, ponieważ pośrednio przyłożył...
2024-02-11
A może jeszcze wieża Eiffla?
W subiektywnym podsumowaniu tygodnia tym razem nie o piłkarzach, ale o stadionach. O narzekaniu na to, co jest i chwaleniu się tym, co będzie.
Zastanawiając się, która wypowiedź najbardziej utkwiła mi w pamięci w ostatnich dniach, bez zastanowienia wybrałem tę autorstwa prezesa Paris Saint-Germain Nassera Al-Khelaifiego. Właśnie obwieścił światu decyzję o zmianie stadionu przez jego klub.