Inaczej się nie da

Szymon Marciniak poprowadzi niedzielny finał mistrzostw świata w Katarze. To największy sukces polskiej piłki na tej imprezie. Jednocześnie dobry przykład dla...

Informacje o tym, że jest jednym z głównych kandydatów do poprowadzenia finału pojawiały się od kilku dni. Teraz to już pewne. Tak jak pewne jest, że na liniach będą mu towarzyszyć – Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Jeszcze nigdy w finale piłkarskich...

Gdzieś ty się uchował?

Filip Mladenović tak nawywijał w finale Pucharu Polski, właściwie już po jego zakończeniu, że od wtorku mówi i pisze się o nim więcej niż o samym meczu.

Można przekornie stwierdzić, ze jaki finał, taki bohater. Dlaczego mecz nie zachwycił już dokładnie wspominałem, więc nie będę się powtarzał. Napisanie, ze Serb też nie zachwycił swoim zachowaniem, byłoby dla niego komplementem, skoro tak zrelacjonowano jego...

Nie wyrośli z podwórka

Przeczytałem wiadomość, „która wstrząsnęła nie tylko Paryżem”. Dlaczego więc nie zrobiła na mnie praktycznie żadnego wrażenia? Spróbuję wyjaśnić.

Podobno Kylian Mbappe, jedna z największych gwiazd Paris Saint-Germain, chce odejść z klubu zaledwie kilka miesięcy po przedłużeniu z nim kontraktu. To właśnie ta sensacyjna wiadomość z ciekawym tłem (za: przegladsportowy.onet.pl): „Egoistyczne zachowanie... 

Kto ile naprawdę może?

Polska nie zorganizuje finałów mistrzostw Europy kobiet w 2025 roku. Gdy starała się o męskie Euro 2012, poszło jej znacznie lepiej. Warto zastanowić się dlaczego.

Przed dwoma tygodniami skontaktował się ze mną znajomy dziennikarz ze Szwajcarii. Interesował go ten sam temat, co w grudniu 2021 roku. Wtedy napisał: „Szwajcaria chce zorganizować Euro 2025 kobiet”. Gdy odpisałem mu, że Polska już miesiąc wcześniej...

Gdyby obłuda potrafiła latać...

W aferze samolotowej w polskiej piłce głos zabrał wreszcie główny jej bohater. Choć dla mnie wypada naprawdę… niewinnie na tle innych uczących moralności.

Mirosław Stasiak, bo o nim mowa, wywołał straszną aferę wsiadając do samolotu, którym polska reprezentacja poleciała na mecz do Mołdawii. Wszystko z powodu korupcyjnej przeszłości i skazania go prawomocnym sądowym wyrokiem za ustawianie meczów. 

Kto nie zna bitwy pod Grunwaldem?

Fernando Santos, nowy selekcjoner reprezentacji Polski, udzielił wywiadu. Jeszcze zanim został wyemitowany w TVP, wzbudził mnóstwo emocji. Czy słusznie?

Przed emisją fragmenty rozmowy zostały opublikowane w internecie. Szczególnie jeden, z pewnością dlatego właśnie wybrany na zachętę, był mocno komentowany. Dotyczy meczu towarzyskiego z Niemcami, który odbędzie się w czerwcu w Warszawie.

Obrońca ze stali?

Bartosz Salamon stał się chodzącym uosobieniem prawa Murphy’ego, do którego co pewien czas powracam. Nie jest to z pewnością dla niego wesoła refleksja.

Gdyby ktoś nie znał prawa Murphy’ego, przypomnę, że brzmi tak – jeśli coś może pójść źle, to z pewnością pójdzie. W ostatnich dniach wspomniany obrońca Lecha Poznać i reprezentacji Polski po raz kolejny przekonał się, że w jego przypadku teoria sprawdza...

Mimo wszystko chwilo trwaj

Czas mknie jak błyskawica. Minął już tydzień od mojego przyjazdu do Kataru. Sporo się w tym czasie działo, więc można pokusić się o kilka refleksji.

Zacznę od pogody, bo na nią narzekałem najbardziej zaraz po przyjeździe, gdy po wylądowaniu w środku nocy duchota była straszna. W następnych dniach temperatura nieco spadła, już nie przekracza trzydziestu stopni, więc nie jest źle, da się normalnie...

I tak się trudno rozstać

Młody polski zawodnik ma problem w klubie. Mieli i mają je oczywiście też inni, ale akurat o nim zrobiło się ostatnio głośno. A sprawa wydaje się rozwojowa.

Piłkarze Lechii Gdańsk przygotowują się do rundy wiosennej, ale bez wychowanka klubu, Jakuba Kałuzińskiego, ponieważ… (za: przegladsportowy.onet.pl): „20-latek nie poleciał z pierwszą drużyną na obóz do Turcji, o czym dowiedział się raptem cztery godziny przed...

Kogo śmieszą moraliści i...

W subiektywnym podsumowaniu tygodnia o dwóch tematach, które zwróciły moją uwagę, choć stanowiły zaledwie tło teoretycznie ważniejszych wydarzeń.

Najpierw o Zbigniewie Bońku, którym dawno się nie zajmowałem, a zajmuje się przecież dość regularnie. Muszę, nawet jak za bardzo nie mam ochoty, bo bardzo dba, by broń Boże o nim nie zapomnieć. W ostatnich dniach znów dał tego dowód wypowiadając się na...