Dajcie mu spokój!

Polska piłka ma nowego bohatera. Aby nim zostać, wystarczył półgodzinny pobyt na boisku w niedzielnym meczu i jedna zdobyta w tym czasie bramka.

Bohater nazywa się Kacper Skibicki. Ma dziewiętnaście lat i zdobył wyrównującą bramkę dla Legii Warszawa w meczu zwanym „Derbami Polski” z Lechem Poznań. Bramkę piękną i dla siebie wręcz bezcenną skoro odbyło się to w niecałe dziesięć minut po wejściu na boisko...

Czerwiński jak… Lewandowski

Legia wygrała 2:1 w Warszawie z Lechem Poznań w meczu określanym jako ligowy klasyk czy nawet „Derby Polski”. Miał niespodziewanego bohatera.

Przed meczem każdy wynik brałem pod uwagę, choć najbardziej prawdopodobny wdawał mi się remis. I właśnie remis utrzymywał się do ostatniej minuty doliczonego czasu gry. Wtedy Legia przeprowadziła akcję, po której zwycięską bramkę zdobył Rafael Lopes. 

Komu brakuje zdrowego rozsądku?

Od kilku dni codziennie trafiam na teksty o Leo Messim. Większość jest niezwykle krytyczna. Mimo że był najlepszym zawodnikiem ostatniego meczu Barcelony.

Najpierw przejechał się po nim były trener tego klubu Quique Setien. W wywiadzie dla dziennika „El Pais” przyznał, że Argentyńczyk jest zawodnikiem trudnym do prowadzenia. Może za dużo nie mówi, ale zawsze w taki czy inny sposób da do zrozumienia co myśli. 

Mecz w czasach zarazy

Lech pokonał w Poznaniu Standard Liege 3:1 w trzeciej rundzie Ligi Europejskiej. To pierwsze punkty zdobyte przez polską drużynę w tych rozgrywkach.

Dwa poprzednie mecze grupowe Lecha były dla wielu walką serca z rozumem. Bo często dało się słyszeć pochwały, nawet wielkie, pod adresem drużyny z Poznania. A z drugiej strony kontrujące opinie, że jak tu chwalić drużynę, która przegrywa. Starcie z...

Poszanowanie zasad

W polskiej piłce afera. Niektórzy muszą się gęsto tłumaczyć, czy nie wypuścili do boju na mecz ligowy zawodników, którzy mogli mieć objawy koronawirusa.

Rzadko się zdarza, by wypowiedzi na konferencjach prasowych wzbudzały tyle kontrowersji, co ta trenera Legii Warszawa Czesława Michniewicza po poniedziałkowym meczu z Wartą Poznań (za: przegladsportowy.pl): „Przed meczem Igor Lewczuk miał gorączkę, ale z racji...

Swoisty krzyk rozpaczy

W przyszłym tygodniu pierwszy z trzech listopadowych meczów reprezentacji Polski, towarzyski z Ukrainą. Dla dwóch zawodników będzie jedyną szansą na grę.

Od razu doprecyzuję – chodzi generalnie o grę w piłkę, a nie o grę w reprezentacji. Bo paradoksalnie tylko reprezentacja może dwóm zawodnikom to umożliwić. Ich sytuacja powoli staje się dramatyczna. Właściwie już się stała, choć przeglądając medialne... 

Miłośnik łososi i bezzębny koleś

Pierwszego listopada tradycyjnie wspominamy tych, którzy odeszli. Ostatnie dwanaście miesięcy było szczególnie bolesne dla kibiców w Anglii.

W tym czasie zmarło aż czterech mistrzów świata z 1966 roku - Martin Peters, Norman Hunter, Jack Charlton i Nobby Stiles! Dwóch pierwszych wystąpiło w reprezentacji Anglii także w pamiętnym dla nas meczu na Wembley w październiku 1973 roku. 

Jak tu nie popaść w...

Tak jak po poprzednim meczu Lecha w Lidze Europejskiej z Benfiką, tak i po czwartkowym z Rangersami, internet wprost zaroił się komentarzami.

Wypada zacząć od jednego z jego uczestników, czyli piłkarza poznańskiej drużyny. Chwalony przez szkockie media Jakub Moder stwierdził: „Fajnie, że dzisiaj wyszliśmy ofensywnie na Rangersów, bo tak trzeba grać”. Nie wiem, czy wypada nie zgadzać się z młodą...

Czy tak musiało być? Chyba niestety tak

Lech przegrał 0:1 w Glasgow z Rangersami w drugiej kolejce Ligi Europejskiej. To już druga porażka poznańskiej drużyny w tych rozgrywkach.

Lech, jako jedyny reprezentant Polski w rozgrywkach pucharowych, wzbudza zrozumiałe emocje nie tylko w Poznaniu. Przynajmniej wśród tych, którym ślepa nienawiść spowodowana sympatyzowaniem z innymi klubami nie odbiera rozumu.

Na pewno nie murowany

Czy można po trzech dniach znów pisać o prezesie PZPN? Nie tylko można, ale nawet trzeba. Okazja jest wyjątkowa, bo właśnie minęło osiem lat jego rządów.

Nie wiadomo kiedy to zleciało. Pełne dwie kadencja Zbigniewa Bońka na stanowisku prezesa PZPN. No i właśnie zaczął się nieplanowany dodatkowy rok ze względu na przełożone wybory z powodu koronawirusa. Dokładna rocznica była chyba dwa dni temu, ale, przyznaję...