Otwartych drzwi!

Jeden z redaktorów, z którym miałem okazję przed laty pracować, byłby naprawdę szczęśliwy, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w polskiej piłce.

Teorię wspomnianego redaktora już przytaczałem wcześniej, nawet nie raz. Zwykł on mawiać, że dla niego liga może w ogóle nie grać, bo wokół przecież tyle się dzieje! W piątek z całą pewnością mógłby chodzić dumny, bo rzeczywiście wokół działo się tyle, że boiskowe wydarzenia musiały pozostać w cieniu.

Właśnie tego dnia rozpoczęła się kolejna kolejka Ekstraklasy i pierwsza wiosenna w drugiej lidze zwanej pierwszą. A jeszcze dzień wcześniej nie było wiadomo, czy w obu ligach rozegrane zostaną wszystkie zaplanowane w kalendarzu mecze. Bo Lechii Gdańsk w Ekstraklasie ponownie odebrano przywróconą wcześniej licencję. To samo dotyczyło Kotwicy Kołobrzeg ligę niżej. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN w ostatniej chwili podała jednak obu klubom tlen i poinformowała w oficjalnym komunikacie, że...:

„...odwiesiła klubowi Lechia Gdańsk SA licencję na rozgrywki PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/2025, która to licencja uległa automatycznemu zawieszeniu w związku z podjętą w dniu 30 stycznia 2025 roku decyzją nr 1 Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN. Zgodnie z przedmiotową decyzją, klub Lechia Gdańsk zobowiązany był do uregulowania 1. raty zobowiązania transferowego w terminie do 10 lutego br. i przesłania do Komisji potwierdzenia uregulowania zobowiązania w kolejnym dniu roboczym, czego nie uczynił, co spowodowało w dniu 11 lutego br. automatyczne zawieszenie klubowi licencji na rozgrywki w sezonie 2024/2025. 14 lutego klub przedstawił Komisji dokument potwierdzający zapłatę przedmiotowego zobowiązania, w związku z czym ustąpiła przesłanka zawieszenia licencji”.

Równie korzystna decyzja zapadła w przypadku Kotwicy, ponieważ komisja postanowiła…:

„...odwiesić klubowi licencję na rozgrywki Betclic 1. Ligi w sezonie 2024/2025; oraz utrzymać w mocy nałożony na klub zakaz transferowy z jednoczesnym ograniczeniem możliwości uprawniania wszystkich nowych zawodników na czas do końca sezonu 2024/2025”.

Świetne więc informacje dla kibiców w Gdańsku i Kołobrzegu, ale punktów ich drużynom od tego nie przybędzie. Lechia znajduje się w strefie spadkowej, a Kotwica tuż nad nią.

Pogoni Szczecin na pewno powinno przybyć w najbliższym czasie sporo środków na codzienną działalność, których ostatnio wręcz rozpaczliwie brakowało. Klub oficjalnie poinformował w piątek na konferencji prasowej, że ma nowego właściciela (za: pogonszczecin.pl):

„12 lutego doszło do rejestracji przez Dom Maklerski, prowadzący rejestr akcjonariuszy dla spółki Pogoń Szczecin SA, nowego wpisu większościowego akcjonariusza spółki Pogoń Szczecin, a mianowicie spółki Sport Strategy and Investment Ltd z siedzibą w Londynie. Spółka ta nabyła wszystkie akcje dotychczasowego akcjonariusza, czyli EPA sp z o. o. Od momentu wpisu w Domu Maklerskim w rejestrze akcjonariuszy, od 12 lutego, posiada pakiet kontrolny akcji w kapitale zakładowym Pogoń Szczecin SA”.

Nowym prezesem zarządu został Nilo Effori, co oznacza koniec szefowania klubem przez byłego prezesa Jarosława Mroczka, który tak to podsumował:

„Dzisiaj wstępuję w innej roli, nieco bardziej swobodnej. To moje pożegnanie po dokładnie 14 latach i 4 dniach bycia Prezesem Zarządu Pogoni Szczecin. To naprawdę kawał czasu. Nie chcę mówić o tym, co udało się zrobić i czego nie udało. To już wasza rola”.

Nowy prezes stwierdził na powitanie:

„Piłka nożna jest specyficznym rodzajem biznesu, ponieważ wymaga ogromnej pasji. Cieszę się, że tu jesteśmy, ponieważ wiem, że wspieramy sukces Pogoni Szczecin. Godzinę i piętnaście minut temu, oprócz tego, że jestem ojcem trójki dzieci, to otrzymałem jedną z największych odpowiedzialności w moim życiu. Spełnimy te oczekiwania. Mamy świetny plan biznesowy. Dlaczego Pogoń? Widziałem pasję i energię kibiców, co ostatecznie zapieczętowały o tej decyzji. Kiedy mamy pasję kibiców i dobrych piłkarzy to możemy osiągnąć wszystko. Klub działa od 1948 roku i wiem, że wszyscy od tego czasu czekamy na sukces”.

I dodał jeszcze:

„Dzisiejsza konferencja będzie krótka. Ale w najbliższych tygodniach usłyszycie ode mnie szczegółowo, jaki jest plan. Ja mogę mieć pomysły i uważać, że są dobre, ale chciałbym dowiedzieć się od Was, co wy byście zrobili, aby ulepszyć klub. Jestem tutaj nową osobą, potrzebuję więc wsparcia. Moje drzwi są zawsze otwarte”.

Można tylko prezesowi życzyć, by bez obaw mogły pozostać otwarte do końca jego rządów w Pogoni.

▬ ▬ ● ▬