Netto, zawsze netto…

Fot. Trafnie.eu

Środa była dla mnie piłkarskim dniem Matki Boskiej Pieniężnej. Futbolowy biznes liczony jest już na całym świecie w miliardach. A kto na tym najwięcej zarabia?

W środę FIFA zamieściła na swojej stronie internetowej raport o międzynarodowych transferach w 2013 roku. Raport jest płatny. Można go ściągnąć w wersji elektronicznej za skromne 199.00 euro. Nie będę próbował ściemniać, że zdecydowałem się na ten manewr. Ale FIFA zamieściła na przynętę także bezpłatną zajawkę z kilkoma ciekawymi danymi. Dzięki temu dowiedziałem się, że:

- w 2013 roku przeprowadzono 12 309 międzynarodowych transferów

- w porównaniu z 2012 roku nastąpił wzrost o 41 procent

- wydano na nie 3,7 miliarda dolarów!!!

- czyli zanotowano wzrost o 4,4 procenta w stosunku do 2012 roku

- najbardziej pracowitym dniem był 31 stycznia 2013 roku, gdy sfinalizowano 302 transfery

- Brazylia była najaktywniejszym krajem na rynku, z 746 kupionymi i 656 sprzedanymi zawodnikami

- logiczne jest więc, że dokonano aż 1558 transferów piłkarzy, którzy mają brazylijskie obywatelstwo (13 procent wszystkich)

- najwięcej wydały na transfery kluby angielskie - 913 milionów dolarów

- najwięcej zarobiły na nich kluby hiszpańskie - 565 milionów dolarów

Mnie bardzo zaciekawiły jeszcze dwie informacje:

- 216 milionów dolarów kluby wydały na prowizje dla pośredników

- najwięcej, 74 miliony, kluby angielskie

Czyli naprawdę można sporo zarobić, jeśli ktoś potrafi znaleźć się pośrodku w odpowiednim miejscu i czasie.

Nie skończyłem jeszcze analizować tych danych, gdy otworzyłem najnowsze wydanie „World Soccera”. Angielski magazyn w swoim lutowym numerze wziął pod lupę zarobki piłkarzy. Przeanalizował ich kontrakty brutto, a następnie wysokość podatków w poszczególnych krajach. Cytując Ruuda Gullita, gdy negocjował umowę z Chelsea („Netto, zawsze mam na myśli netto”) przeliczył ile dostają na rękę największe piłkarskie gwiazdy. I okazało się, że listy nie otwiera wcale ostatni zdobywca „Złotej Piłki”. Oto pierwsza piątka rocznych zarobków netto liczonych w funtach:

1. Zlatan Ibrahimović (PSG)            – 12,08 miliona £

2. Cristiano Ronaldo (Real Madryt) – 11,87

3. Radamel Falcao (AS Monaco)     – 11,66

4. Thiago Silva (PSG)                      – 10,00

5. Lionel Messi (Barcelona)            –   8,75

Kto chce dziś odnosić sukcesy w klubowej piłce musi mieć miliardera (PSG, Monaco), który nie zastanawia się ile wydaje na swoją zabawkę. Jeśli takiego nie ma, staje do nierównego wyścigu. Barcelona stanowi tu najlepszy przykład. Według oficjalnych danych ogłoszonych w lipcu ubiegłego roku, klub miał 331 milionów euro długu! Niejasności przy transferach Messiego i Neymara, a w konsekwencji niedawna dymisja prezesa Sandro Rosella, są tylko tego potwierdzeniem…

▬ ▬ ● ▬