Polskie wątki i skojarzenia

Zakończyła się czwarta seria fazy grupowej Ligi Mistrzów. Pierwsze drużyny już uzyskały awans do fazy pucharowej rozgrywek. Mnie interesowało jednak...

Muszę zacząć od Roberta Lewandowskiego, który błyskawicznie dopisał puentę do mojego poprzedniego tekstu. Choć jego Barcelona tylko, biorąc pod uwagę jej aspiracje i pozycję w tabeli, zremisowała na Camp Nou z Interem Mediolan 3:3, polski napastnik po raz...

Może nie dorastam intelektualnie?

Robert Lewandowski został podsumowany przez media w ojczyźnie po ostatnim meczu ligowym. Już nie jest „najlepszym piłkarzem świata”. Na jak długo?

Obudziłem się w poniedziałek rano i zobaczyłem w telewizji co wyprawia na Ukrainie kremlowski psychopata. Pociski spadały na centra miast, między innymi Kijowa. Skontaktowałem się z dwoma znajomymi dziennikarzami tam mieszkającymi.

Mogło być gorzej

Polska właśnie awansowała do finałów mistrzostw Europy zaplanowanych za dwa lata. Jak to możliwe? No właśnie niemożliwe, ale takie odnoszę wrażenie.

A odnoszę je śledząc komentarze po losowaniu grup eliminacyjnych, które odbyło się w niedzielę we Frankfurcie nad Menem. Rywalizacja w nich trwać będzie od marca do listopada przyszłego roku. A za, niecałe już, dwa lata odbędą się finały w Niemczech.

Drżyjcie kolejne rekordy

Dzień bez tekstu o Erlingu Hålandzie byłby dniem straconym. Głupoty jakie już wypisuje się na jego temat świadczą o tym, że znalazł się na najwyższej...

Wyczyny Roberta Lewandowskiego od początku sezonu w barwach Barcelony są tylko szarym tłem w porównaniu z tym co w Manchesterze City wyprawia 22-letni Norweg. W 8 meczach Premier League zdobył już 14 bramek! Złożyły się na to trzy hat-tricki.

Gdyby ktoś nie pamiętał...

Lech bezbramkowo zremisował w Poznaniu z Hapoelem Beer Szewa w meczu Ligi Konferencji Europy. Nie tak miało być? Może i nie tak, ale mogło być…

Przeczytałem przed meczem w internecie tekst, że „wiosna już blisko”. Doprecyzuję – wiosna oznacza fazę pucharową rozgrywek. Miała być dosłownie na wyciągnięcie ręki, gdyby Lech w czwartek u siebie wygrał. Po pokonaniu w drugiej rundzie Austrii Wiedeń 4:1 miał...

Kiedy wróci Wisła?

Jerzy Brzęczek nie jest już trenerem Wisły Kraków. Złożył dymisję, która została przyjęta, po serii porażek prowadzonej przez niego drużyny.

Odejścia Brzęczka domagali się kibice. Mają więc, czego chcieli. Ale czy dostaną teraz, czego jeszcze chcą, czyli powrotu do Ekstraklasy? To już bardziej skomplikowany proces z mnóstwem niewiadomych, w porównaniu ze złożeniem dymisji przez dotychczasowego...

Słownik oszustwa

Po ostatniej kolejce ligowej najbardziej komentowana jest jedna bramka, a piłkarze chwaleni za zachowanie fair play. Z całą pewnością słusznie, ale...

Chyba za szybko poszedłem krok za daleko. Bramką trudno się podniecać, warto najpierw przeanalizować sytuację, która stworzyła niecodzienne okoliczności do jej zdobycia. Działo się to w meczu Jagiellonii Białystok z Koroną Kielce. Mniej więcej po pół godzinie gry...

Witajcie znów na Plough Lane!

W drodze powrotnej z Cardiff do Polski zatrzymałem się na chwilę w Londynie. Powodem było moje... skrzywienie, o którym wspominałem już wielokrotnie.

Bo wielokrotnie wspominałem o kilku klubach w Europie, których wyniki śledzę ze zdwojoną uwagą życząc im jak najlepiej. Jednym z nich jest AFC Wimbledon występujący obecnie w czwartej lidze angielskiej. I właśnie zwiedzenie nowego stadionu tego klubu było...

Urok polskiej piłki

Zakończyła się rywalizacja w fazie grupowej Ligi Narodów. Wyniki reprezentacji Polski odebrano bez entuzjazmu, najdelikatniej rzecz ujmując.

To dowód, że nadal jesteśmy... potęgą, przynajmniej w wyobraźni znacznej części kibiców i mediów. Słyszałem nawet takie głosy, że na reprezentację nie da się patrzeć. Trudno, jak ktoś nie daje rady, niech nie patrzy. To nie jest obowiązkowe, więc uchylanie się od...

Dwa stadiony, dwa murale

Gdy emocje po meczu w Cardiff już opadły, postanowiłem skupić się jeszcze chwilę na… Cardiff. A dokładnie na tym, co związane z piłką w tym mieście.

Mój dawny redakcyjny kolega nazywał to „bokami” i stanowiły chyba jego ulubione słowo. Czyli wszystko, co nie było bezpośrednio związane w boiskowymi wydarzeniami. Wspominając o tych walijskich, należałoby zacząć od stadionu, a właściwie dwóch.